Witajcie, dziewczynki! Ja powoli się zebrałam dziś, ale dostałam takiego powera, że odkurzyłam 2 pokoje i korytarz! Teraz siedzę i dyszę jak pies w upale
Co zaś diet ciążowych i jedzenia... Ja wprawdzie przestrzegam godzin posiłku, staram się nie opychać na daremno, czyli z nudów i rozsądnie sobie dawkuję, ale nie wytrzymałabym dnia bez czegoś słodkiego... Taki mam organizm, a może to zależy od grupy krwi? U mnie w rodzinie większość ma 0 i uwielbiamy słodycze.
Jejku, ale tu pusto. Znów jesteśmy same z Kruszynką.