Najpiękniejszym prezentem od mojego męża jest nasze dziecko
I żaden prezent tego już nigdy nie przebije
No chyba, że jakieś rodzeństwo dla Piotrusia
Czasem dostaje coś bez okazji, ale nie za często. Często za to mąż namawia mnie żebym kupiła sobie coś co mi wpadło w oko gdy jesteśmy na zakupach, bo ja sama to raczej zawsze sobie skąpię