no, no ale przeppisów można podłapać... może jutro spróbuję coś wykombinować
ja już po obiadku dzisiaj miałam przykaz od teściowej że muszę ugotować!!!! i nie mam innego wyjścia a jak poskarżyłam się na szwagra ze gdy go poprosiłam żeby się troszkę zajął malym to się odwrócił na drugi bok i poszedł spać dalej to powiedziała żebym go do tego nie zmuszała bo on tego robić nie będzie....

no ale ugotowałam dla 4 osób i ja 5 no ale oczywiście dla mnie osobno...

też już była no ricore popijam mi jakoś smakuje, może przez tą dietę bo i tu pewnie będziecie się śmiać ale jak mały był jeszcze na bebilonie pepti to nawet mi to mleko smakowało...
a teraz sama w domu bo reszta pojechała na mecz... mój T dzisiaj już dziecka obudzonego nie zobaczy bo pojechał do pracy jak maly spał i wróci z meczu jek Mateuszek już będzie usypiał... słomiana samotna matka...
[ Dodano: 2007-09-05, 17:14 ]
Kamizela ja mam taki leżaczek na początku to mały nie zabardzo go lubiał a teraz się sprawdza i rzeczywiście mały się podnosi do siedzenia...
jejku ale pustki i tu i na CD...