Cześć dziewczynki!
Męczy mnie pewien problem. Otóż w poniedziałek na kolejnej wizycie u gina jak zwykle mierzono mi ciśnienie. W karcie ciąży mam wpisane wszystkie pomiary (1:90/60, 2: 90/50, 3: 90/50) Początkowo lekarz się tym nie przejmował, bo myslał, że w ciązy ono wzrośnie (jak u większości) u mnie jak widać spada. Dzidziuś jest coraz większy i lekarz boi się o zbyt mały przepływ krwi przez łożysko Chyba nie muszę nikomu mówić o konsekwencjach
Zalecił mi narazie picie mocnej porannej kawy i lapmki czerwonego wina przed snem! Zastosowałam się do zalećeń, a dzisiaj w programie "mamo to ja" lekarz kategorycznie odradzał picie JAKIEJKOLWIEK ilości alkoholu w ciąży. Do tej pory nie piłam wcale, no ale na to cisnienie rzeczywiscie wypiłam wczoraj lapmkę wina.
Nie wiem co teraz mam zrobić. Nie chcę podnieść ciśnienia i jednoczesnie szkodzić dziecku