Niby z jednego miesiąca te nasze dzieciaczki, ale jedne od drugich prawie miesiąc starsze

. My do 9 miesięcy mamy trochę czasu.

dla Filipka.
Chciałam się pochwalić, że moje dziewczynisko raczkuje już po całym mieszkaniu od wczoraj. Do tej pory raczkowała w tył i co chwilę się wściekała, bo wchodziła na ścianę lub pod tapczan i nie mogła się ruszyć. Do przodu robiła maksymalnie 2 kroki i pac na brzuch. No a wczoraj w końcu ruszyła przed siebie bez obaw. Tylko ruchy jeszcze nie do końca ma skoordynowane i ręce z nogami nie do końca się zgrywają (czasem sunie jak foka

). Ale teraz pilnować ją trzeba na każdym kroku
Co do jedzenia to ja już dawno zupek ze słoiczków nie daję, bo jej nie smakowały. Zresztą nie dziwię się, bo one wszystkie są marchewkowe. A deserki jada od czasu do czasu, ale wolę jej dać prawdziwy surowy owoc. Poza tym odkąd pracuję moja mama się nią zajmuje i ona już pewnie jadła takie rzeczy o jakich mi się nie śniło

, no ale nic nie zrobię.