Awatar użytkownika
katelajdka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 923
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:13

06 wrz 2007, 21:30

kminek, no właśnie przy ząbkowaniu to dzieciaki więcej chyba potrzebują cyca. U nas wyrzynają się górne. Także to może też przyczyna tego ciąglłego budzenia, oczywiście mimo zwyklego niedojedzenia na noc.
Co do ulewania, to bartuś strasznie ulewał. Po prostu fontanna za fontanną, martwiłam się ale lekarka powiedziała ze jak mimo wszystko tak przybiera to nie jest to niepokojące. Ale już od jakiegoś czasu się skończyło. Teraz czasem coś tam pultnie, jak za dużo zje, ale to tylko kapkę. W nocy to u ogóle już nie muszę go trzymac do odbicia. Duża ulga dla mnie!! Wiesz, do 8 miesiąca tak dzieci mogą ulewać więc chyba nie masz się czym przejmować!
Bartuś przybrał od ostatniego ważenia 1 kilo a to było 17 lipca wiec niecałe 2 miesiące. No ale co zrobić, widac taka jego uroda...

Awatar użytkownika
kelly
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 846
Rejestracja: 16 mar 2007, 14:26

06 wrz 2007, 21:50

Tymek przybral kilogram od 30 lipca:)

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

06 wrz 2007, 21:56

Kelly fajne zdjecia :ico_brawa_01: , ale Tymus dorosly w tych butkach, slodki

katelajdka, dzieki :ico_haha_02: , niestety Fillipek coraz wiecej na ojca podobny, takie minki nieraz robi, i mi przypomina :ico_haha_01:
Ja tak mysle, ze Bartus raczej ma proporcjonalną wage do swojego wzrostu, przeciez on urodzil sie to nie byl malutkim

Lutówki, mozliwie jest, ze Fillipek stracil na wadze? miesiac temu wazylam sie z nim i pozniej bez niego to wyszlo okolo9 kilo. a wczoraj samo 8 kg. no i lekarka powiedziala ze to zamalo

Awatar użytkownika
kelly
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 846
Rejestracja: 16 mar 2007, 14:26

06 wrz 2007, 22:22

lulu w miesiac stracic jeden kilogram to na takiego malucha bardzo duzo, wiec to chyba nie jest mozliwe. a jesli juz to musisz koniecznie sprawdzic jaka jest tego przyczyna bo u malych dzieci to nie przelewki

Awatar użytkownika
katelajdka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 923
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:13

06 wrz 2007, 22:22

lulu81, no ja też myśle że w sumie to proporcjonalnie ten mój Bączek rośnie i przybiera, więc nie bedę się zadręczać!! Nie mogę zapominać ze miał prawie 5 kilo jak sie urodził!
No najczęściej tak jest ze jak rodzice nie sa razem albo jak ojciec dziecka umiera to w takich okolicznosciach dziecko zawsze jest wierną kopią taty. Także Filipek nie dziwię się że przypomina swego tatę.... dla Ciebie to nie najlepsza wiadomość..
Myślę ze możliwe jest żeby dziecko spadło z wagi, moze więcej ulewał, albo miał slabszy apetyt. Albo źle waga pokazala. Najlepiej w takich okolicznościach podejść do przychodni tylko żeby zważyć synka. Tak na wszelki wypadek. Myśle że za mała waga jest bardziej niepokojąca niz za duża dla zdrowia dziecka, także lepiej to sprawdzić!

Eva_1977
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 585
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:29

06 wrz 2007, 22:49

witajcie wieczorkiem
dziewczyny przesliczne foteczki

a moj Dominis dzisiaj probowal wstawac w lozeczku i tak strasznie sie przy tym denerwowal hihihi
nozki mu wpadaly miedzy szczebelki i biedny nie wiedzial co z nimi poczac ;-)
jak na razie nie mysli o raczkowaniu, siedzi juz samodzielnie i nawet sam sie podnosi do siadania i co rusz mu wychodzi
w nocy jak na razie to sie budzi nawet do jedzenia tylko strasznie się wierci a ja wtedy budze sie i czekam czy przypadkiem nie bedzie chcial jesc

Karola super sprawa z tymi zupkami na pewno wykorzystam Twoj pomysl

a ja zmykam do lozka bo juz padam :ico_spanko:
spokojnej nocki papa

Awatar użytkownika
ML
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 481
Rejestracja: 12 mar 2007, 09:16

07 wrz 2007, 07:03

A mój mały szkrab już nie śpi. Przespał prawie całą noc, budził się tylko 2 razy bo miał nosek zatkany. Ale niestety kaszell ma coraz gorszy, zaraz musimy wziąć leki. Na szczęście nie ma gorączki.

Awatar użytkownika
mama Kasia
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 344
Rejestracja: 16 mar 2007, 19:19

07 wrz 2007, 09:44

Hej,hej. Posadziłam Małą sobie "przy nodze" na dywanie i piszę. Chwilę się zabawi. Tak myśle :-D
Ala dalej zasmarkana, w nocy ciężko jej oddychać, biedactwo. Żeby tylko ten katar nie zszedł jej na płucka, bo będzie źle. Ale myślę że nie, dużo siedzi, i oklepuję ją porządnie... No a do tego Aruśka mi zaczął dziś też kichać i pokaszliwać... Ach ta pogoda :ico_zly:
Acha, może będziecie uważaćto za śmieszne, ale muszę się Alusi nową umiejętnością pochwalić! Nauczyła się robić "Tosi, tosi łapci..." (lub "kosi, kosi" jak kto woli :-D ). Teraz jak mówię "tosi, tosi" ona pokazuje ten swój obłędny bezzębny jeszcze uśmich i bije rączką o rączkę... Przesłodki widok :ico_brawa_01:
Na razie, idę na kawkę, bo zasnę. Może któraś ma "fusiastą", bo mi się skończyła, a rozpuszczalna na mnie nie działa :ico_oczko:

[ Dodano: 2007-09-07, 09:45 ]
A Ala cały czas "przy nodze" hihihi

Awatar użytkownika
karolas
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2031
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:26

07 wrz 2007, 09:57

ML Tobiś chorki? oby nic powaznego, szybkiego powrotu do zdrowka mu zycze :)
KMINEKwiesz co Amelka tez sporo jeszcze ulewa a nawet ma dni ze mega ulewa az tez sie martwie kiedy to minie naprawde :(
A zupke buraczaną jak to nazwałaś to nic prostszego, gotuje normalnie warzywka jak na złykła zupke a w osobnym garnku ugotowąła jednego średniego buraczka ze skórką, potem obrałam ze skórki i do czesci warzyw dołozyłam razem zmiksowałam i jest czerwony misz masz warzywny hi hi.
MAGDZINKA co tam z Joasią? byłas u lekarza? jak temperaturka?
mama kasia czesc, fajnie ze Alusia tak ci przy nodze posiedzi tez bym tak chciała :(,wczoraj była u mnie kolezanka z ktorą sie dawno nie widziałm ona ma 9-miesiecznego synka i nie mogla sie napatrzec co Amelka wyczynia. Jej synek tylko siedzi w miejscu, bez kitu byla u mnie ojjjejjej od 10.30-15.00 i tylko siedziłą w miejscu tak jak go posadziła tak siedział albo na brzuszku lezał sobie,taki grzeczniusi i sliczny bombelek ale ona sie martiw troszke ze amelka tyle wyczynia a jej synek nic. Jej mowilam ze przyjdzie na niego czas to wystartuje ze nie bedzie moze raczkował tylko wstanie i zacznie chodzic hi hi.
A Amelka to doslownie tez jak szpuleczka sie uwija ja nazwałam szpuleczka i zywe sreberko hi hi.Nie usiedzi 5 sekund w jednym miejscu
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2007, 10:10 przez karolas, łącznie zmieniany 1 raz.

Kostunia
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 64
Rejestracja: 17 kwie 2007, 08:05

07 wrz 2007, 10:04

Witajcie mamusie :ico_haha_02:
Moze zaczne od tego, ze bylo mi bardzo milo slyszec od Magdzinki, ze o mnie nie zapomnialyscie :ico_oczko:
My siedzimy jeszcze w Gdansku i pewnie bedziemy tu jeszcze min miesiac...wcale mnie to nie cieszy, bo wcale mi sie w Gdansku nie podoba. Poczawszy od beznadziejnej pogody prawie wszystko jest tragiczne - tj. ludzie (takich niemiluchow jeszcze nigdy nie spotkalam), chodniki (albo nagle sie koncza albo wcale ich nie ma tylko jakies wyboje) itp....no mieszkanie jest ok - wreszcie nie musze patrzec na permanentny remont:) Dobrze, ze juz mam internet bo na poczatku nie bylo.
Strasznie jestem ciekawa jak tam Wasze dzieciaczki i postaram sie cos poczytac:)

Tymus zdrowiutki , okropnie piszczy jak cos chce. Jest ciagle karmiony mleczkiem mamusi (4x) i dostaje zupki warzywne, ktore UWAGA - sama gotuje (jest to dosc istotne, bo ja potrafie nawet wode przypalic:) a Kostek sie smieje i mowi, ze chociaz dla synka nauczylam sie gotowac:)
Niedlugo bedzie mial szczepionke przeciwko pneumokokom...mam nadzieje, ze nie bedzie plakal...
Aha i 27 pazdziernika bedziemy mieli slub koscielny a 8go Tymus bedzie mial chrzciny - dlatego tyle sie nie odzywalam, bo organizowanie czegos na odleglosc to cos strasznego:((( ale suknie juz mam i bardzo mi sie podoba :ico_oczko:

Ojej musze uciekac bo slysze jakies krzyki w pokoju obok - ej eeej :ico_haha_01: eeej :ico_haha_01:

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość