Gonia,
Super!!!
Gratuluje porzadnych kopniakow, moje Baby na razie cos chyba nie za duzo ma sily.....bo az tak mocno jeszcze nie kopalo!
Trzymaj sie i daj znac jak po usg!!!
Buziaczki
Gosiu ja to już o 7:00 rano byłam na badaniu krwi i moczu,więc juz od rana na nóżkachinne Mamuski to spiochy(mam na mysli oczywiscie te, ktore nie pracuja.....)
Goniu to czekamy na wieści,a będzie na pewno wszystko dobrze,ja tez sie wczoraj denerwowałam i całkiem niepotrzebnieZa dwie godziny lecę na USG. Trzymajcie kciuki, bo już przeżywam jak to będzie.
Monia to masz dokładnie taki sam termin jak ja!Wiecie co dziewczyny,lekarz stwierdził,ze mam termin na 4 stycznia
Trzymam kciuki, żeby się Wasza psinka znalazła. Może poleciał gdzieś na "panienki" i wróci jutro.jestem zrozpaczona, cały dzień go szukaliśmy po okolicy... obawiam się najgorszego
Goonia od razu serdeczne gratulacje!!!
Mam nadzieję, że te pechowe chmurki nad Tobą niedługo się rozejdą. No jak napisałaś o tych psach, to się naprawdę przeraziłamCos te ostatnie dni pechowe dla mnie
Co oglądaliście?papaMy oglądamy film
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Semrush [Bot] i 1 gość