Witajcie
mój synus ostatnie kilka nocy przespal slicznie, dzis pierwsza pobudka o 5:37 wyciągnął mleczko i spał jeszcze prawie dwie godzinki. Potem przewalał się z nami w łózku. Tez mnie rozawala jednym swoim powiedzeniem, jak jest głodny ale tak delikatnie i woła mniam, mniam a ja mu zrobię flaszkę to nawet nie spróbuje tylko woła siii, siii i odpycha od siebie, a jak zabiorę i schowam to awanturuje się, że nie ma mniam mniam, chyba lubi być proszony rano o wypicie mleczka
Mam nadzieję, że już mu przeszła ta jego tęsknotka tatusiowa i przyzwyczaił się, że ma tatusia zawsze rano i niektóre dni całe. G tez duzo mu poświęca czasu w dzień wolny, praktycznie to wszystko robia razem, począwszy od porannego przebieranka do wieczornej kapieli i usypianka. Ja wtedy odpoczywam. Do mnie tylko synus biegnie jak jest glodny
Maggie dla Antolka
a i jeszcze moje dziecię waży cos około 12kg czyli widzę, ze to jakoś tak w normie