08 wrz 2007, 12:42
Witajcie! moja córcia jest uczulona na wszelkie pyłki oraz pleśnie...dokładnie dowiemy się w grudniu gdyż 1 testy miała przeprowadzone w czerwcu i najprawdopodobniej był to wynik niezbyt pewny ze wzgl. na duże pylenia w tym czasie.Teraz zmieniliśmy alergologa na...pulmonologa i zupełnie inaczej wygląda leczenie.Oczywiście było badanie krwi z którego wyszło ze alergia jest na pewno a także że Basia ma bardzo niską odporność organizmu.Podaje jej Amertil pół tabletki wieczorem oraz stosujemy leczenie homeopatią.Stosujemy kuracje thymulliną.Jak na razie efektów nie widzę ,a podaje Basi to już od lipca...a zakończenie w grudniu.Podobno jednak lek jest skuteczny w działaniu.Mam więc pytanie czy któraś z Was podawała ten lek dziecku?? i czy faktycznie pomogło? Na początku byłam nastawiona pozytywnie do tego sposobu uodparniania ale chyba jak dla mnie zbyt wolno to działa...Basia jak choruje tak chorowała....