Gabrysiu ja się przyłaczam nieco spóżniona
Tak mnie dzis łeb napiepsza że szok, normalnie nie mogłam wstać, dobrze że mój dziś w domu, to sobie dłużej pospałam

, nieraz te chłopy się przydają
A wy same jesteście bidulki, ten twój mężulek stanowczo za często wyjezdża w delegacje

U nas podobnie ze spaniem w nocym, nie wiem też co się dzieje

, chyba po prostu trzeba przetrwać ten okres!!!!!!!
kolka to dobrze że twój się poprawił, z tymi prezentami to ma duze +
Krzesełko mozesz brac te samo, jak dla mnie wszystrkie nasze dzieciaczki moga miec takie same

Faktycznie tylko kasy ciagle mało na te wszystki rzeczy>
Julka oczywiście prześliczna
