Długo mnie nie było, ale czasu mam teraz deficyt zupełny.
Moniś - moja Jaga ma tak od trzech dni! Budzi się ok. 4.oo spać nie chce. Tzn. teraz już mam na nią sposób. Wystarczy jak sobie ją na brzuszku ułożę we fotelu siedząc. 30 sek. i już śpi. Nie wiem - to chyba okres taki, że bardziej nas maluszki potrzebują
Apropos maluszków - piękne zdjęcia Martynki
Magdzinka no to wytrwałości wam życzę w tej budowie bo tego przyda sie najwięcej. No i pieniędzy. My mamy dopiero stan surowy z więźba dachową a już 200 tys. poszło. Teraz sie wstrzymujemy na zimę i załatwiamy kredyt, bo inaczej się nie da
A co do bali - no właśnie mój ślubny sie uparł na tai dom, ale ja awersję mam. Ze drewno, ze łatwopalne i w ogóle. kwestia świadomości dziwnej. Ale wiem, że są dużo cieplejsze te domki .
A ja jak obiecałam przesyłam zdjęcia buszującej Jagi
Tu zdobywa odkurzacz u babci
A tutaj "na łobuza"
