hej kochane
ja siedze na razie sama z wrzeszczacym Oskarewm-drze sie jak opetany juz zis swira normlanie dostaje i takie mam nerwy ze szok
T pojechal do mamy na moment bo cos jje sie tam z pralka stalo

jak zwykle synus przyjechal i do cna trzerba go wykorzystac
dzis udalo nam sie kupic autko nowe, nawet takie jak sobie wczesniej upatrzylismy i to w szczecinie

strasznie sie ciesze
Brawa dloa dzieciaczkow za chodzenie... Oskarek na razie robi tylko pare kroczkow i tez zdecydowanie bardziej woli chodzic za raczke
