hop hoop.
Widze ze szaroburoiponuro u was w głowkach na mysl o jesieni.
Ja przepraszam.
nie mozna myslec az tak negatywnie! Pomyslcie sobie- grzyyyby, kasztany,zoledzie, jesienne owoce, tanie jabłuszka.. mmm... czujecie ta rozkosz? Dotego kolorowe liscie i pomaranczowo- czerwone słonce.. Noo!?!?! Juz lepsza perspektywa jesienna? No. Mam nadzieje.
Ja zawsze lubiłmjesien - za to zima - brrr... Mieszkam na koncu swiata. Przez trzy lata dojezdzał autobus- rozklekotany ikarus - w rozkładzie co1,5 h - w rzeczywistosci co trzy.No bo co? Korki! "Pani - korki sa,jak mam przejechac!? JEszcze tu pod gore.. te sniegi.. Pani- nie ma sensu"To słyszałam tyle czasu.. Teraz jest - niskopodłogowka- co godzine! Tyle ze comi po tym neoplanie z superwypasami, jak w zime zwykle na osiedle nie dojezdza pług przez kilka dnii nie da rady ruszyc sie niczym , procz własnymi cichobiegami. W polu. Przez snieg po pas. BOMBA! Wiec zimy to ja po prostu sie boje.. Uroki mieszkania na ładnym zadupiu
Kamilko - ja tez mam czasem takie dni. W ogole kuzynka powiedziała, ze zrzedliwa sie zrobiłam jak stara baba. No nie wiem.. Moze czas nad soba popracowac..
no ale co - starzeje sie, to ze jestem maływariat, nie znaczy, ze wszystko mi wiiisii.. Nozobaczymy jak z ta praca nad soba bedzie. A dla Ciebie- ja bym radziła kochana - jakis relaks.. Goraca kapiel, malowanie paznokci, ooo! Albo zapros przyjaciolke i obejrzyj kilka odcinkow seksu w wielkim miescie! Ja kiedys zrobiłam sobie taki wieczor- usiadłam zdołowana przed telewizorem, zaryczana.. I odpaliłam "seksik". Po godzinie smiałam sie na cały głos, gadałamdosiebie i ...
wypiłam wtedydwie butelki wina! Matko jak ja sie usmiałam wtedy! No wiem.. troche dziwnie. Ale z doła wyleczyłam sie permanentnie!
A co do tych zdjec - nie placi sie nic. hihi. Niedawno to odkryłam- a tak płaciłam jak sierota..
Karla- Ty to masz wesołe podejscie do Pana Bułki. Uscikaj go od ciotek z forum! Toc to prawie rodzina! hihi
MAdziorka- aaale u was pieknie! Ja jak byłam w Londynie niestety odkryłam jedynie ta szara- zabudowana wersje miasta.. I chciałam stamtad jak najszybciej uciekac. I ooo. A teraz mam.
Alinko - nono.. szalejesz na allegro! hoho..Ja tez tak wczesniej szalałam..A teraz jest w domu taki Pan co mi limity zakłada
bo kiedys tak mnie kopneło, ze całkiem przypadkiem, konto wyczysciłam..
Aciu - No Krzys ma ze mna wesoło. Ale on nie jest lepszy. Taki kabareciarz moj prywatny
Avisku - nie martw sie! Ja wiem, ze to wszystko strasznie brzmi, ale mnostwo dzieci ma problemy z napieciem! Czytalam kiedys o tym, jak bylam jeszcze
I moj Krzys chyba tez cos niestety takigo ma. Jak pojde niedlugo z nim do lekarza to dokladnie wypytam.. Trzymaj sie!!!
Frydza- zazdroszcze grzybowej.. A wlasciwie grzybkow. Bo ja to mam pier**olca
na punkcie zbierania. Widze trzy krzaki na krzyz i juz sie czołgam.. bo mooooze cos sie tam kryyje
hihi.Za dwa tygodnie jade do tesciowej na weekend i... jak w las pojde! ach.. juz sie na sama mysl ciesze!
Misio spi, Krzys pojechał odwiezc kuzynke, a ja zastanawiam sie gdzie upychac ciuchy na sprzedaz. Nie mam juz miejsca w szafie,na szafie tez.. Wszystko bede ładowac pod lozeczko,bo to juz ostatnia alternatywa.. Dzis znow kupilismy wielka pake bluz
wiec.. duzo roboty mam na jutro.
Ide juz sobie.. Mam ochote na ciepłe kakao i dobra ksiazke.
Dobranoc! Dłuuugiego i smacznego snu!