Awatar użytkownika
dorek
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 235
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:44

16 mar 2007, 15:48

i powiedzci mi doświadczone kobietki co z tym sznureczkiem?
cholrka będzie mi cos dyndać ?

Awatar użytkownika
Sosna
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3681
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:20

16 mar 2007, 17:19

nie ma sznureczka, są dwa druciki, które jak włożysz palec to wyczujesz, ale podczas seksu nic ani Ty ani partner nie czujecie

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

16 mar 2007, 20:43

oj i ja też się muszę zastanowić nad pożądnym zabezpieczeniem.Przed pierwszą ciążą brałam tabletki,nie tyłam ani żadne tam z tych rzeczy brałam je przez 5 lat i jak przestałam to zaszłam w ciążę bo chciałam,później już nic nie brałam i drugą ciążę też zaplanowałam,trzeciej nie chcę narazie i zastanawiam się czy brać znowu tabletki.Co prawda nie nażekałam a nawet gdybym przytyła to byłoby fajnie.Na temat spirali słyszałam tylko złe opinie,tu jest inaczej ale sama nie wiem :ico_noniewiem: Czy to jest tak,że ze spiralą nie trzeba uważać,przerywać itd? Czy to jest naprawdę pewne?Leżałam kiedyś w szpitalu jak byłam w pierwszej ciąży z dziewczyną,która miała spiralę i zaszła w ciążę i powiedzieli,że jej nie wyjmą aż do porodu bo może poronić.Czyli zaszła ze spiralą,z tabletkami też zachodzą a z czym częściej?Bo ja naprawdę narazie nie chcę i nie mogę...Jeszcze słyszałam,że taka spirala może sama wypaść :ico_noniewiem: ja wogóle nic nie wiem o spirali,są różne na różny czas zakładane...proszę o szczegóły :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
Sosna
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3681
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:20

16 mar 2007, 21:52

nie ma szans zeby spirala wypadła, jak masz w sobie takie T to tam jest zaczepione, spirala zakładana jest złożona takie I i dopiero jak jest tam gdzie trzeba to ginekolog rozkłada ja do T........ trawa to parę sekund....
ze spiralą nie trzeba nic uważać, ja teraz nawet nie wiem kiedy mi się nastepny okres zacznie .....
nic nie jest na 100% pewne....no chyba że koniec świata
nie znam statystyk......można powiedzieć ze więcej zachodzi przy tabletkach ale jak wiemy spirale ma dajmy 1 dziewczyna na 50, a reszta przeważnie tabsy
są różne, dla starszych, tak mi się wydaje są z dodatkowym hormonem, który bierzesz w tabsach... one są droższe, np MIRENA... ja mam z dodatkową miedzią na ramionach tego T...a zwykłe mają tylko na nóżce T
zagęszcza Ci śluz i luz
moja jest na 8lat, ale gin powiedziała ze za 3 zmienimy, no i git

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

16 mar 2007, 22:01

a taka z mniejszą ilością miedzi jest mniej bezpieczna?A może te z tym chormonem są lepsze,jak to wybrać?Lekarz doradza?

Awatar użytkownika
silhana
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 44
Rejestracja: 11 mar 2007, 19:11

16 mar 2007, 23:42

Hei Dziewczyny?!!!
Właśnie dzisiaj założyłam sobie spirale i od razu po założeniu dostałam okres całkiem obfity. Czy to normalne?..
ewa pisze:Ja spiralę mam już rok. Jestem bardzo zadowolona z tej formy antykoncepcji.
U mnie nie pojawia się żaden ból podczas okresu, jest za to bardziej obfity i trwa długo... niestety.
Sosna pisze:Ja też jestem zadowolona, nie jest ani boleśnie ani obficie. NA pytanie "kiedy miała pani ostatno okres?" nie znałam odpowiedzi, nie mam pojęcia też kiedy mam dni płodne pełen luzzz

Piszecie, że nia ma bólu a mnie niestety bardzo boli... :ico_placzek:
Mam nadzieje, że szybko minie...
Pozdrawiam Wszistkich !!! :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

17 mar 2007, 11:07

silhana, boli,ojej ja dopiero badam sprawę zakładania spirali i jeśli za jakiś czas będziesz mogła ,to napisz czy coś się zmieniło i jak się czujesz,no i jak to jest podczas stosunku.Ale najpierw życzę ci szybkiego dojścia do siebie.A jak zakładają te spiralki to pod narkozą czy na żywca?Jak tak to boli?

Awatar użytkownika
Sosna
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3681
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:20

17 mar 2007, 11:43

na żywego, ale to czuć jedynie tyle, jakbyś sobie włożyła patyczek od gry BIERKI i na chwile tam potrzymała i ona jeszcze musi coś tam odciąć żeby się ramiona T rozłożyły i koniec....



silhan, no przykro że boli..... :ico_pocieszyciel: daj znać za jakiś czas....

a tu masz wszystko o spirali !!!!
Ktoś, kto po raz pierwszy widzi spiralę domaciczną, ma prawo mocno się zdziwić: spirale, czyli fachowo mówiąc wkładki wewnątrzmaciczne, już od dość dawna nie mają wcale spiralnego kształtu. Najczęściej przypominają literę T.

Ale kiedyś rzeczywiście spirala domaciczna wyglądała jeszcze jak zwinięty wąż: takie właśnie były pierwsze wkładki, produkowane w latach międzywojennych. Na początku robiono je ze srebra. Srebro łatwo jest wyjałowić, a co więcej, ten szlachetny metal ma działanie przeciwbakteryjne, co w latach dwudziestych, na długo przed odkryciem antybiotyków, było bardzo ważną zaletą. Że zaś wkładkę umieszcza się wewnątrz macicy, zmniejszenie ryzyka zakażeń było naprawdę bardzo istotne. To właśnie z powodu powikłań zapalnych przez wiele lat nie uznawano wkładki za sensowny i bezpieczny środek antykoncepcyjny. Jednocześnie jednak specjaliści eksperymentowali, usiłując poprawić spiralę. Wielokrotnie zmieniano jej kształt, stosowano różne tworzywa, wypróbowywano różne metale i w końcu opracowano optymalny model, który zasłużył na uznanie. Była to tak zwana pętla Lippesa, wykonana z plastiku, wygodna do sterylizacji i łatwa do założenia.

Dopiero w latach sześćdziesiątych lekarze oficjalnie uznali wkładkę domaciczną za skuteczny (drugie miejsce po środkach hormonalnych na liście najmniej zawodnych metod!) i bezpieczny środek antykoncepcyjny.

Spirale cieszyły się zmienną popularnością w różnych krajach.

Nieodmiennie mają rzesze zwolenniczek w państwach uboższych: wkładki są na dłuższą metę bardzo tanim środkiem – po założeniu działają przez kilka lat. Sama wkładka jest dość droga, ale po przeliczeniu ceny antykoncepcji na jeden miesiąc okazuje się, że może się to opłacać, zwłaszcza że przecież najnowsze rodzaje spiral są skuteczne nawet do 5 – 6 lat! Być może właśnie dlatego w Polsce co dziesiąta kobieta stosująca antykoncepcję korzysta z wkładki.

Dziś w Europie stosuje się właściwie tylko dwa rodzaje spiral – jest to tradycyjna miedziana wkładka domaciczna; i nowoczesna – hormonalna wkładka domaciczna.

Wkładka hormonalna łączy działanie spirali i pigułki. Jest wyposażona w mały zbiorniczek, z którego powoli uwalniane są hormony. Dzięki temu, że nie zażywa się ich doustnie, nie trafiają do krwiobiegu, co oznacza mniejsze efekty uboczne.

Skuteczność wkładki wewnątrzmacicznej według indeksu Pearla wynosi od 0,3 do 2,0.

Przy czym najwięcej niepożądanych ciąż pojawia się w okresie bezpośrednio po założeniu spirali. Wtedy ryzyko, że wkładka przemieści się lub wypadnie, jest największe. W Polsce lekarze z reguły proponują kobietom zakładanie spirali w trakcie miesiączki. Kanał szyjki macicy jest wówczas lekko rozchylony, dzięki czemu łatwiejsze i mniej bolesne jest zainstalowanie wkładki. Na Zachodzie lekarze częściej niż w Polsce stosują przy zakładaniu spiral miejscowe znieczulenie (nie ma powodu, byśmy nie domagały się tego samego). Częściej też (o czym napiszemy oddzielnie w rozdziale VIII) stosują spiralę jako ratunkową antykoncepcję po stosunku.

Jaka jest skuteczność spirali domacicznej?

Nowoczesna spirala ma wielorakie działania, dlatego jej skuteczność antykoncepcyjna jest wysoka.

Po pierwsze, utrudnia plemnikom dotarcie do bańki jajowodu, gdzie najczęściej dochodzi do zapłodnienia. Dzieje się tak dlatego, że spirala powoduje jałowy, czyli pozbawiony bakterii, odczyn zapalny. Po drugie, jony miedzi (wspomnieliśmy wyżej, że współczesne spirale bardzo często zawierają miedź) dodatkowo unieruchamiają plemniki. Po trzecie, wkładka zmienia śluzówkę macicy tak, że rozwijająca się zapłodniona komórka jajowa (czyli fachowo mówiąc, blastocysta) nie może się w nią wszczepić. Czwarty sposób działania odnosi się tylko do spiral wyposażonych w pojemniczek z hormonami. W ich przypadku hormony wpływają na śluz szyjki macicy, czyniąc go nieprzenikliwym dla plemników i dodatkowo utrudniając implantację (wszczepienie się w śluzówkę macicy rozwijającej się komórki jajowej). Jak widać, spirala zapobiega zapłodnieniu oraz utrudnia implantację rozwijającej się komórki jajowej i tym samym uniemożliwia ciążę.

Doszliśmy więc do ideologicznego zagadnienia. Czy wkładka jest środkiem antykoncepcyjnym, czy poronnym?

Dla wielu kobiet zastanawiających się nad wyborem tej metody antykoncepcyjnej odpowiedź na to pytanie jest naprawdę ważna. Zanim jednak na nie odpowiemy, postawmy sprawę jasno. Medycyna za początek ciąży uważa zagnieżdżenie się zapłodnionej komórki jajowej - blastocysty w błonie śluzowej macicy, a nie samo zapłodnienie pojedynczej komórki, czy kilkudniowy okres pomiędzy zapłodnieniem a zagnieżdżeniem. Taka jest definicja medyczna.

O działaniu poronnym można mówić dopiero od czasu początku ciąży.

Taka zasada tłumaczy też, dlaczego nawet w państwach, w których prawo do aborcji jest ograniczone (choć gwoli prawdy dodać należy, że w rozwiniętych krajach zachodnich prawo to nie jest tak radykalnie okrojone jak w Polsce), ograniczenia te w żaden sposób nie wpływają na dostępność spiral. Tyle mówi prawo i medycyna. Jednak są kobiety, które mimo wszystko nie czułyby się komfortowo, wiedząc, że stosowana przez nie metoda antykoncepcji zaczyna działać dopiero po zapłodnieniu. Czy te kobiety mogą korzystać ze spirali? Naszym zdaniem tak. W rozdziale poświęconym fizjologii wspomnieliśmy, że mniej więcej, co druga zapłodniona komórka nie wszczepia się do macicy, ginie samoistnie i jest wydalana na zewnątrz organizmu. Specjaliści sprawdzali, czy u stosujących spiralę kobiet częściej niż u innych dochodzi do wydalenia blastocysty. Badanie wykazało, że używanie spirali nie zwiększa częstotliwości wydalania zapłodnionych komórek. Oznacza to, że spirala najczęściej zapobiega zapłodnieniu, a efekt poronny jest wątpliwy. Tak więc zapłodnienie, a następnie wydalenie blastocysty może się zdarzyć korzystającej ze spirali kobiecie, ale nie częściej niż kobietom nie używającym wkładek.

Kolejnym potwierdzeniem tezy o antykoncepcyjnym, a nie wczesnoporonnym działaniu wkładek jest fakt, że korzystające z nich kobiety nie są narażone w większym stopniu na ryzyko ciąży pozamacicznej.

– Pięknie – może nam na to odpowiedzieć wahająca się kobieta – ale czy możecie mi dać gwarancję, że jeżeli założę sobie spiralę, to w razie zapłodnienia nie spowoduje ona wydalenia zapłodnionej komórki? Niestety, takiej gwarancji nie możemy jej dać.

Dla kogo nadaje się wkładka wewnątrzmaciczna?

Nie wszystkie kobiety mogą korzystać z tej metody antykoncepcji.

Nie powinny jej stosować kobiety:

• z ostrymi stanami zapalnymi w obrębie narządu rodnego,

• z niewyleczonym przewlekłym nawracającym zapaleniem przydatków,

• ze schorzeniami, które mogą się zaostrzyć w czasie stanów

zapalnych, np. zapaleniem wsierdzia lub chorobą zastawek serca,

• ze schorzeniami, przy których obniża się naturalna odporność

organizmu (AIDS, cukrzyca),

• uskarżające się na długotrwałe intensywne miesiączki (wkładka może jeszcze przedłużyć i zwiększyć krwawienie),

• ze zmianami w macicy (m.in. mięśniakami) – wkładka mogłaby okazać się mniej skuteczna i zintensyfikować krwawienie,

• obciążone wadami wrodzonymi macicy.

Objawy niepożądane towarzyszące stosowaniu spirali wewnątrzmacicznej

Kobiety stosujące wkładkę mają dłuższe menstruacje. Spirala może zintensyfikować towarzyszący miesiączce ból, a także zaostrzyć istniejący stan zapalny. Dlatego też kobiety korzystające z wkładek powinny zgłaszać się do lekarza natychmiast po zaobserwowaniu u siebie nawet niewielkich objawów stanu zapalnego. I jeszcze jedno: zabieg zakładania spirali też obarczony jest pewnym, choć niewielkim, ryzykiem. Lekarz może przy tym uszkodzić macicę. Zwłaszcza może się to przydarzyć kobietom w okresie połogu.

Polscy lekarze na ogół polecają spirale tylko tym kobietom, które już rodziły. Podyktowane jest to dwoma względami: po pierwsze, w ich przypadku ginekologom łatwiej jest założyć spiralę. Po drugie, w wypadku gdyby doszło do przewlekłych stanów zapalnych, kobieta mogłaby mieć potem kłopoty z zajściem w ciążę. Takie postępowanie – spirala tylko dla kobiet, które mają dzieci – nie jest ścisłą medyczną zasadą. Z wkładek mogą korzystać także te kobiety, które jeszcze nie rodziły, choć przed podjęciem decyzji powinny zostać poinformowane o wszystkich zagrożeniach. Obowiązkiem lekarza nie jest decydowanie za pacjentkę, ale dokładne uprzedzenie jej o możliwym ryzyku. Lekarz powinien też poinformować pacjentkę, że spirala zwiększa ryzyko powstawania stanów zapalnych, tak więc intensywne życie seksualne i częste zmiany partnerów mogą narażać ją na zakażenia bardziej, niż kobiety nie korzystające ze spirali.

Spirala i ciąża

Wspomnieliśmy już, że większość polskich lekarzy proponuje pacjentkom zakładanie spirali w czasie krwawienia miesięcznego, między innymi dlatego, że miesiączkująca kobieta nie może być w ciąży. Ponieważ jednak badania dowodzą, że założenie wkładki podczas miesiączki (a zwłaszcza na samym początku krwawienia) zwiększa ryzyko wypadnięcia, część lekarzy proponuje pacjentkom inny termin założenia spirali: pod koniec krwawienia lub tuż po jego zakończeniu. Można też zakładać wkładkę w pierwszej, przedowulacyjnej fazie cyklu, lub nawet przed terminem krwawienia.

Spirala nie jest metodą stuprocentowo skuteczną.

Co może się zdarzyć, jeśli kobieta zajdzie w ciążę mimo korzystania z wkładki? W zasadzie jedno z dwojga: albo w początkach ciąży dojdzie do poronienia, albo też wkładka wrośnie w łożysko lub błony płodowe i zostanie wydalona dopiero przy porodzie. Za bzdurę należy uznać plotki, że spirala może uszkodzić płód, na przykład wrastając w głowę embrionu. Nie należy więc usuwać wkładki, gdy okaże się, że kobieta jest w ciąży. Wyjmowanie wkładki stwarza większe ryzyko poronienia niż pozostawienie jej w macicy.

Wewnątrzmaciczna wkładka hormonalna

Parę lat temu zarejestrowano spirale wyposażone w zbiorniczek, z którego przez kilkadziesiąt miesięcy uwalniają się hormony. Taka wkładka jest niestety parokrotnie droższa od innych spiral. Niestety – bo jest to jeszcze skuteczniejsza metoda antykoncepcji. Szkoda więc, że wysoka cena uniemożliwia skorzystanie z niej wielu kobietom. Koszt kupna i założenia takiej spirali jest – w przeliczeniu na jeden miesięczny cykl – mniej więcej porównywalny z kosztami nowoczesnych doustnych środków hormonalnych nowych generacji. Wkładka działa skutecznie mniej więcej przez trzy lata.



Obrazek



Zbiorniczek wkładki hormonalnej uwalnia niewielkie i stałe dawki progestagenu (lewonorgestrelu).

Powodują one zagęszczenie śluzu szyjkowego, wskutek czego staje się on nieprzenikliwy dla plemników, spowalniają transport komórki jajowej przez jajowód i wreszcie zmieniają błonę śluzową macicy, utrudniając ewentualne zagnieżdżenie się ciąży.

Skuteczność hormonalnej wkładki domacicznej jest przez pierwsze trzy lata blisko stuprocentowa.
Później jej działanie nieco słabnie, ale niezły efekt antykoncepcyjny utrzymuje się w sumie nawet do pięciu lat. Z hormonalnej spirali mogą korzystać także te kobiety, które uskarżają się na obfite krwawienia, oraz te, u których występuje podwyższone ryzyko stanów zapalnych. Hormonalna spirala działa skutecznie nawet u kobiet ze zniekształconą macicą (np. przy mięśniakach). Nadaje się też dla kobiet przed menopauzą, u których istnieje zwiększone ryzyko nieprawidłowych rozrostów błony śluzowej.

Jak zwiększyć skuteczność wkładki domacicznej?

1. Omów z lekarzem wybór odpowiedniej wkładki. Pamiętaj, że nawet droższa wkładka jest w przeliczeniu na czas działania raczej tania.
2. Przez pierwszy miesiąc stosuj dodatkową formę antykoncepcji.
3. Co roku kontroluj u lekarza położenie wkładki.
4. Pamiętaj, że wiele wkładek po kilku latach ma mniejszą skuteczność. Nie korzystaj z niej za długo.
5. Przy objawach stanów zapalnych, takich jak ból, upławy czy pieczenie, zwróć się natychmiast do lekarza.
6. Jeżeli korzystasz ze spirali, to raczej nie używaj tamponów, a przynajmniej bardzo często je zmieniaj.
7. Jeżeli zauważysz, że miesiączki stają się znacznie obfitsze i trwają dłużej, zgłoś się do lekarza. Może ci grozić
niedokrwistość.
8. Jeżeli miesiączka nie pojawi się w terminie, zrób test ciążowy i skontaktuj się z lekarzem.

Całkiem inną spiralą jest zawierająca zawiera miedź, w kształcie „nitki” wkładka domaciczna Gyne-Fix .

W przeciwieństwie do większości współczesnych spiral ta wkładka nie przypomina w kształcie litery T. Wygląda jak nitka, na którą nawleczono kilka miedzianych walcowatych koralików. Nitkę tę przymocowuje się do dna macicy za pomocą specjalnego urządzenia tak, że nie może wypaść ani się przemieścić. Nie powoduje podrażnień. Nitka wraz z miedzianymi koralikami zwisa swobodnie w jamie macicy.
Skuteczność spirali o nazwie Gyne-Fix jest bardzo wysoka – indeks Pearla wynosi zaledwie 0,2.
Z wkładki tej korzystają z powodzeniem kobiety, które nie były jeszcze w ciąży. Mogą używać jej również – w przeciwieństwie do innych wkładek zawierających miedź – kobiety z obfitymi lub bolesnymi miesiączkami czy z mięśniakami macicy. Przyznać jednak należy, że Gyne-Fix jest nowym produktem i być może po latach stosowania okaże się, że ma jakieś wady, o których na razie nie wiadomo.


REPETYTORIUM – CAŁA WIEDZA W TELEGRAFICZNYM SKRÓCIE

Wkładka domaciczna to umieszczona w macicy kształtka, zaburzająca transport plemników i proces zagnieżdżania się zapłodnionej komórki jajowej (zarodka) w śluzówce macicy.

Zawiera miedź lub pojemniczek z hormonami. Przeznaczona głównie dla kobiet po porodach. Działa przez kilka lat.

Gdzie kupić?

Tylko w aptece po wcześniejszej konsultacji ze specjalistą. W żadnym wypadku nie kupować na bazarach ani w przypadkowych miejscach. Musi być wolna od bakterii i zanieczyszczeń. Przed kupnem sprawdzić okres przydatności do użycia.

Skuteczność

Bardzo efektywny środek. Indeks Pearla waha się od 1 do 4, a w przypadku spiral hormonalnych od 0,2 do 1 (przez trzy lata stosowania).

Mechanizm działania

Wkładka zmienia środowisko w jamie macicy, wywołując odczyn towarzyszący obecności ciała obcego. Miedź zmniejsza skuteczność enzymów odpowiedzialnych za ruch plemników. Hormony działają tak jak minipigułka.

Jak zwiększyć skuteczność?

Zwracać uwagę na datę przydatności do użycia i okres skuteczności. Przez pierwszy miesiąc po założeniu należy stosować dodatkową metodę antykoncepcji, bo w tym okresie efektywność spirali jest niższa.

Kto nie powinien korzystać ze spirali

Przeciwwskazania zależą od typu wkładki. Klasyczne wkładki z miedzią nie nadają się dla kobiet z przewlekłymi lub ostrymi stanami zapalnymi narządu rodnego, chorych na cukrzycę, AIDS i inne choroby obniżające odporność organizmu. Nie nadaje się też dla kobiet z wadami macicy ani dla tych, które mają długie, obfite miesiączki. Wkładka z hormonami nie może być stosowana u tych kobiet, które nie tolerują progestagenu. Uczulenie objawia się długotrwałymi plamieniami lub krwawieniem po założeniu wkładki.

Co zrobić, jeżeli...

Wkładka może wypaść. Najczęściej zdarza się to w ciągu miesiąca po założeniu. Przy nieoczekiwanym krwawieniu, objawach zapalnych (bóle, skurcze czy gorączka) należy natychmiast zgłosić się do lekarza. Trzeba wybrać się do lekarza również wtedy, gdy pojawią się plamienia między miesiączkami.




Autor dr. n med. Grzegorz Południewski, Olena Skwiecińska



źródło- pfm.pl

Post edytowany przez Administratora
Ostatnio zmieniony 17 mar 2007, 14:40 przez Sosna, łącznie zmieniany 1 raz.

Elzunia
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 430
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:27

17 mar 2007, 20:41

Ja juz mam za soba pierwsza @ od zalozenia wkladki. Powiem Wam,ze spodziewalam sie bardzo dlugich i obfitych krwawien, bolu, a bylo normalnie. Tzn, @ byla obfitsza i trawala 7 dni, ale dalo sie przezyc i nie mialam bolesnej! To chyba dobrze!

Awatar użytkownika
pata
4000 - letni staruszek
Posty: 4653
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:30

18 mar 2007, 11:22

czesc dziewczyny! ja tez mam wkladke od 20.02 i wlasnie dostalam @ :ico_sorki: (troszke mi ulzylo) nie jest najgorzej boli jak zwykle bolalo tylko bardziej obficie :ico_oczko: ,mam pytanie uzywacie tamponow, bo mi lekarka powiedziala ze nie mozna :ico_placzek: szkoda ida wakacje , co o tym myslicie ,gdzies czytalam ze mozna uzywac , sama nie wiem jak jest u was?

Wróć do „Ginekologia - Położnictwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość