U nas codziennie jest ponuro i troszkę popaduje.2 parasolki już zepsułam-jak zaczyna padać to od razu zaczyna mocno wiać i wygina parasolkę.
No moja Weronisia już trochę lepiej-w czwartek zaprowadzę ją do przedszkola.
Dzisiaj było w przedszkolu spotkanie z wychowawczynią Weroniki i nowa dyrektorką przedszkola.Ach te opłaty.Ubezpieczenie miesięcznie 36 zł.;komitet rodzicielski 25zł.Stała opłata 177zł,a jedzenie 108zł.To wychodzi prawie 350zł-dużo.Jeszcze muszę kupić jakieś farbki,bloki techniczne i inne rzeczy.Ciągle tylko kupić-skąd brać na to pieniądze-już nie wiem,a pensje stoją w miejscu.Ach jestem rozżalona.