hej kobietki
a ja do skzoly zmykam najpierw Juelnke podrzuce i zmykam ale mialam dzis poranek julenka o 6 sie zbudzila i b rzuszek ja bolal jak kupsko zwalila to juz bylo ok, i teraz sobie dosypia, musze ja obudzic, wszystko przygotowalam obiadek jej zrobilam, lekcje odrobione hihihi czuje sie jak za dawnych licealnych czasow hihihi gdyby nie Julcia to by mi juz calkiem studencko bylo hihihihi