
Kinga mówi już sporo i ciągle mnie pyta "co to" pokazując różne rzeczy. I stale ogląda książeczki z obrazkami i też pyta "co to"
no to ogromniasteA jesli chodzi o nocnikowanie, to u nas jest tak, że Asia kupke robi do nocnika od 8miesiaca
Ja tak miałam z nocnikowaniem u syna - Kacper siadał na nocnij jak tylko nauczył się siedzieć .... z Malwinka postępowałam identycznie ... chcialam ja takim samym sposobem przyzwyczaić ... i co ?? nic z tego - znajomi się śmieją że czerwony nocnik działa na Malwinke jak płachta na byka .... jaednym słowem - każde dziecko jest inne !!! nawet tych samych rodziców ... i tak samo wychowywane ....Aginka dziekuje bardzo . Jesli chodzi o nocnik to ja nie mialam problemu, Asia od poczadku chciala na nim siadac, ale tak jak mowilam na razie robimy tylko kupke i to nie zawsze nam sie udaje, czasami robimu do pieluchy a siusiu jak zrobimy do nocniczka to jest to tylko i wylacznie czysty przypadek, nie wiem jak sie zabrac za nauke siusiania do nockika?....
i ja własnie troszkę zazdroszczę tych włosków, bo Antolek był długi łysak....maggie co to wloskow to i tak ma polowe z tego co miala po urodzeniu, az sie pielegniarki zachwycaly, to mosze przyznac. A Twoj syneczek wyglada bosko!!! Mam cicha nadzieje, ze moze kiedys nasze maluchy sie spotkaja...
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość