No nie mówię, że gaduły z Was okropne

Ledwo przeczytałam. Mało mam teraz czasu, mały na spacerach trzy godzinki, starszemu lekcje sprawdzić, obiad ugotować i sprzątanie, chrzciny w niedzielę więc jakieś goście i do domku trafią na chwilę więc wypada choć trochę ogarnąć.
Zacznę więc od
Ewcika - jak dla mnie w makijażu wyglądasz super, masz suptelną i delikatną twarz i jak dla mnie ostrzej nie będzie dobrze, ale z zielonym zrobiłabym eksperyment, moim zdaniem pasuje i do srebra też myślę, że dobrze się komponuje. No i gratuluje urlopiku!!! Ja mam wypoczynkowy od 1 września, aż całe 42 dni więc do 28 listopada bez problemu, a potem też wychowawczy.
Zbora ale ślicznie wyglądałaś, chyba odkocham się w Gosi i zakocham w Tobie

I zdrówka Ci skarbie życzę, Tobie i Haneczce. I powiem Ci, że jak mój Sikor na miesiąc do Norwegi wyskoczył to potem tak się między nami poprawiło, o tak oboje się stęskniliśmy, bo my nawet na tydzień nigdy się nie rozstawaliśmy. No i grosza przybyło, a to też ważne, żeby zgoda była.
Co do mleka modyfikowanego to nikomu nie pomogę, zero doświadczenia, Kacper nigdy takiego nie spróbował, bo do 2,5 roku cyc i Karolowi też nie dam, on nadal tylko cycusia dostaje, nic więcej. Z kupami też nie mamy problemu, ale ja staram się raczej zdrowo i w miare delikatnie odżywiać, nie jem nic "na mieście", pizza, hamburgery, grill odpada, no i z nabiałem cały czas delikatnie, jogurt raz na dwa trzy dni i tyle. Za to jem dużo owoców, kilogram marchweki na trzy dni, jabłko jedno dziennie, dużo buraczków gotowanych no i mięsko - drób i królik, kasze, ryż. Nie jadam nic co mogłoby uczulać.
A co do meczu, ja tam się na Sikora nie wkurzałam, niech sobie ogląda, ja gadałam z Karolkiem, kąpałam go i też na mecz jednym okiem zerkałam, dziś on mecz, może ja jutro coś obejrzę, a on będzie bawił się z dziećmi.
A jutro idę na 8.00 rano do fryzjera, mąż dziś mnie umówił. Najwyraxniej nie może już na mnie patrzeć
AAA jeszcze mi się przypomniało, a propos tych drzemek, to u mnie nie jest jednak tak źle, przewaźnie w domu są trzy drzemki 30-40 min i spacerowa 2-3 godzinki, chyba, ze w jakiejś drzemce przeszkodzi nam kupa, ale tak to norma, a Karol usypia między 19.00 a 20.00, budzi się na cyca około 23.00 i coraz częściej przesypia do 6.30 - 7.00.
I to by było na tyle na dzisiaj, rozpisałam się troszkę, ale musiałam nadrobić zaległości nie tylko w czytaniu
Dobranoc mamusie!!!!
[ Dodano: 2007-09-12, 22:56 ]
Wszystkie już poszły spać??? To co ja mam dziś światło zgasić???