ania smutna sytuacja....no szok!!! a to byla wasza rodzina czy znajomi?
wspolczuje na maxa
julie szczescie mialas niesamowite .. dobrze, ze juniorek caly.. ja tez mam schize z montowaniem polek nad lozeczkiem . adas to samo. mielismy plana powiesic polke ikeowska wlasnie, ale nad lozeczkiem nie ma mowy i od dwoch miesiecy stoi w kacie hihi
moja siostra tez miala podobna przygode, polke pelna ksiazek zamontowana nad lozkiem. ktoregos ranka wstala do lazienki i uslyszala huk!!! miala fuksa bo bylo tam wiele ciezkich grubych ksiazek... uffff
i to byla polka na ikeowskich sietowatych drewnianych podporkach hihi
one tylko fajnie wygladaja ale sa niebezpieczne
chyba na swieczki jedynie sie nadaja hihi i suche bukiety
a zapomnialam wspomniec, ze dzis zostawilam leona na chwile w pozycji na brzuszku i przychodze a on lezy na plecach
a to maly spryciarek hihi ale glowke ladnie wysoko podnosil hihi
ja bylam dzis na malym shoppingu hihi zanim wyszllam z domu to troche minelo.. za pozno sie wstalo wiec i dzien pozno rozpoczety no i dobrze.. adas wrocil po 19 wiec co mialam w domu siedziec jak kołek hihi
kupilam pajacyka z krotkimi rekawkami z kubusiem hihi
i jeszcze to ubranko-pilke ( fotki powyzej)
to specjalnie dla tatusia hihi na mecze.. za 1f wiec nawet sie nie zastanawialam hihi tak dla zabawy hihi
leos dzis nawet ladnie spi hihi bez wiekszego marudzenia
najpierw wlaczylam mu muze
a potem suszarke
a trzecie spanie na spacerze
i ostatnie przed kapiela tez ok z tatusiem hihi ale zadna z tych drzemek dziennych nie spedzona w lozeczku
no a przed chwila zasnal juz na noc mam nadzieje hihi
choc troszke marudzil ale za bardzo jak na niego. dalam cyca i spi hihi
kurde moj adas zostawia auto zawsze kolo metra , bo dojezdza czesc trasy autem a potem wsiada do metra
no i dzis wracajac juz do domu znalazl za wycieraczka auta listy od mieszkancow hihi ze alarm wlacza sie kilka razy w ciagu dnia co zakloca spokoj itd hihi
nawet jest jakies pismo z councilu hihi
normalnie jaja
chca odlaczyc alarm i adama obciazyc kosztami
no ale chyba nic nie moga zrobic teraz jak juz auta tam nie ma hihi
jutro adam zadzwoni i przeprosi i auto zostawi w innym miejscu hihi
kurde skad mial wiedziec, ze nasz alarm taki meczacy hihi
[ Dodano: 2007-09-13, 00:51 ]
alineczko ja nie kojarze teraz bozenki ale super ze kontakty mamusiek z tt sie rozwijaja hihi porob fotki i wklej nam potem hihi
kamilko co ci ??? oj niech ta deprecha szybko mija!!!
a co do zupy to ja zawsze trzymam na kuchence, bo zapominam schowac toi po pierwsze,a poza tym mamy neiduza lodowka i jest napchana to zostawiam zupe na zewntarz hihi ale nigdy mi sie jeszce nie ukisila.. a u was teraz chlodno wiec nie rozumiem
dodam, ze ja nie zabielam wiec moze dlatego
astrid ciesze sie bardzo ze wszystko ok!! tzrymalysmy kciuki hihi
zakrecona mamusko...
[ Dodano: 2007-09-13, 01:00 ]
acia swietne masz dzieciaczki!!!
aniu moj leos ostatnio ( a dokladniej od wczoraj)zaczal wpychac coraz czesciej piastki do buzi hiih smoka wypluwa , a jak probuje czasem mu go wcisnac to zaciska usteczka i usmiecha sie do mnie hihi
po czym wpycha piastki na nowo
ja sie ciesze ...
a co do wesela to chyba dobrze ze nie odwoluja, tato mlodego napewno by tego nie chcial.. wesele coz. napewno bedzie smutne... ale z drugiej strony skoro to byl chory i starszy czlowiek to niestety przyszedl na niego czas.. trudno nam to pojac logicznie.. ale jak ludzie cierpia to smierc czesto jest wybawieniem... tyle, ze tu na ziemi pozostaje rodzina, ktora cierpi po ich stracie i nie latwo przychodzi takie rozumowanie
ach zycie...