U nas nie dokonca tak jest ze nie spi bo sam zasypia w łózeczku i spi wieksza cześc nocy. Jednak jak juz pisałm on sie budzi z płaczem i juz nie chce zasnac. Przyznaje ze dla wałsanej wygody zabieram go do łózka zeby korzystac ze snu a nie sleczec nad łózeczkiem.Widze ze tylko u mnie jest ten problem płaczu w nocy. Sama nie wiem skad sie to bierze- moze musi po prostu z tego wyrosnąć. W poniedziałk ide do tego chirurga. Trzymajcie kciuki dziewczyny za pomysle wiesci!!! pozdrawaim.
Jak Ola pieknie chodzi!!! jestem po prostu zachwycona!!!
U nas dzisiaj juz troszke lepsza pogoda i mozna było normalnie wjsc na spacer. Powiem Wam dziewczyny ze zapisuje Filipka do żłobka. mam problemy ze znalezieniem niani a ceny tu we wrocławiu sa po prostu astronomiczne. Dosłownie nie stac mnie na nianie. Do złobka tez sie ciezko dostac ale wpisuje go na liste oczekijacych i w koncu sie dostanie. Ten złobek jest bardzo blisko mojego domu wiec super by mi pasował. A co wy myslicie o złobkach?
Hej babeczki:)
Agusia no nie wiem a ie masz nikogo ze znajomych albo rodzin y żeby ogli zająć się małym? w sumie żłobek to nic złego ale ja bym się bał zostawić tam Kornlka tzn jakbym nie ił wyboru to też bym zoastwiła na szczęście moja mam z nim siedzi jak ja pracuję więc n ie mam tego problemu tylko nie wiem jak długo...ale jak coś to zdaj rlacje jak w tych żłobkach jest bo chciałabym za rok dwa wrócić do wrocławia i gdzieś trzeba będzie małego posłać...
mój Kasnalek jeszcze sam nie chodzi za to wszędobylski jest jak nie wiem co raczkuje szybciej niż ja zdążę si odwrócić i wystarczy chwila nieuwagi i jest już w kuchni czy łązience... i straszny pociag czuje do urządzeń elektronicznyc haha ostatnio trochę miałąm dużo pracy więc nie mogłam zagladać mam nadzieję ze u Was wszystko dobrze pozdrowionka i cmokasy!
Dla Oli za super chodzenie !!!
Co do żłobka to jak nie ma innego wyjścia to trzeba dziecko tam posłać a najpierw posprawdzać jaka tam jest opieka i warunki....myślę że nie będzie tak źle.
witajcie!
dawno nas nie bylo- ale juz wrocilismy z wakacji i co... i jutro do pracy no ale coz takie zycie
natek swietnie sie ma u opiekunki szaleja z jej synkiem- naprawde wspolczuje dziewcynie bo w mojego syna jakis demon wstapil nakrecony jak nie wiem co na min nie stanie tylko pedzi gdzies ciagle piszczy gada do siebie rozwala wszystko normalnie czlowiek demolka zaraz wam powklejam kilka zdjec z barcelony ..
a natus musze sie pochwalic nauczyl sie dwoch slow DAJ i NIE niezly poczatek
Witajcie!
Brawa dla dzieciaczków za postępy Julie świetne zdjęcia A nasdopadło przeziębienie, dzieciaczzki chore, a ja mam dość bo druga nocka do tyłu i już ledwo na oczy patrzę.
Zmykam, może jutro znajde więcej czasu.