No widzę, że magia alkoholu działa Wystarczyło hasło rzucić i już kilka postów więcej i frekwencja wzrosła I kto to pisze. Mamuśki!!
ja lubię wszystkie alkohole, byle słodkie były
A pamiętacie jak nas w ciąży nęciło? Jak kombinowałyśmy na TT co nam można, na co mamy chęć itp. A jak mnie pamięć nie myli to przy Alineczce nie można było pisać słowa "malibu" Ale może chodziło o kogoś innego
Zgłaszamy się ponownie i tutaj Troszkę nas nie było przez tą ch... alergię Ale zebrałam się w końcu, wzięłam w garśc i zdecydowanie stwierdziłam "ALERGI MÓWIMY NIE!!!"
Ponadrabiam zaległości, bo nakilkałyście sporo a potem już postaram się być na bieżaco...
a alkoholu (byle jakiego) to i ja bym chlapnęła i to w dość duuuużej dawce cobymnie ogłuszyła na jakiś dłuższy okres...
Ja rozumiem, że alkohol szkodzi, ale przyszła matka (przeważnie dorosła już kobita) chyba zdaje sobie z tego sprawę?? Niech zabronią jeszcze bywać w miejscach gdzie spożywany jest alkohol- pubach, restauracjach... bo nie daj boże gdzieś w kącie, po cichaczu sobie chlupnie?
[ Dodano: 2007-09-20 ]
i ja bym chlapnęła i to w dość duuuużej dawce cobymnie ogłuszyła na jakiś dłuższy okres...
ojjj... i ja też. Jak to mówi moja koleżanka... chcę się zresetować
Kolka masz rację to ja jestem malibozerca
kasi.k fajnie znowu Cię widzieć
[ Dodano: 2007-09-22, 12:00 ]
a i tak mi się przypomniał, ze jak byłam w ciązy, tak mi sie chciało tego malibu, ze wyszukałąm w szufladzie ze słodyczami czekoladkę z nadzieniem malibu ale kurde bolek cukierek okazał się zgnieciony i cały rum wyciekł a ja musiałam się nacieszyć samą czekoladą