LULU81 jestem jestem, czytam was całe dwa dni ale jakos nie moge sie zabrac za odpisywanko hi hi.
KATELAJDKA oczywiscie nie moze zabraknac zyczen od nas-od twojej synowej przyszłej hahhhaah dla Bartolinka STO LAT I DUZO ZDROWKA NA TE 7 MIESIECY
A propo grzybków,ja bardzo lubiejezdzic na grzybobrania mogłabym godzinami chodzic i ich szukac, moi rodzice tez sa na punkcie zbierania chorzy dosłownie uwielbiaja jezdzic jesienia na grzyby i mi to tak zaszczepili bo od dzieciaka wczesnie trzeba było wstac ok.5.00 sie jechało dolasu jeszcze ciemno było, kaloszki scyzoryk i heya wiec bardzo lubie z bierac grzyby i te przerwy na trawce na ciepła cherbatke i kanapeczkę ach kiedy to było, ale bardzo sie boje pajakow i pajeczyn i tez eszłam kilka razy tak jak MIRELL w pajęczyne krzyżaka i była histeria i krzyk na cały las i tylko mama mnie wyzywa zawsze tylko sie nie drzyj jak znow wleziesz w pajęczyne hahahahahahaha ale mi wtedy do smiechu to nie jest
.
DLA WSZYSTKICH 7-MIESIECZNIAKOW ogormne buziaczki i sto lat, duzo zdrowka
IWONA77 domek fajowy i powiem ci ze jak weszłam sobie w ten wasz wybrany domek to tam są tez inne warianty i mi sie spodobał taki tylko ze z poddaszem do wykorzystania-i nazywa sie wówczas annopol. Ale kurcze jak napisałas własnie ze z czasem jak sie dzieci wyprowadza komu sie bedzie chciało na to pieterko wchodzic i w sumie po co hhhmmmm to mi daje do myslenia. Tylko ze jak tak wszystkie pokoje na parterze no nie weim jeszcze a poza tym zacznijmy od tego ze ja strasznie okropnie-potwornie boje sie tych kwot budowy domku
,to mnie przerasta do tego stopnia ze raczej domek pozostanie w marzeniach bo my tylko z męza pensji zyjemy no i ja nie mam zamiaru po wychowawczym wracac do mojej pracy albo chociaz na poczatek ale bede szukac czegos innego bo dolinka,wiec jak tu spłacac rate za kredyt z czego? podziwaim te małzenstwa ktore sie deydują no chyba ze kogos faktycznie stać to tylko pozazdrościć.
My na początek i tak nie mamy zle mamy mieszkanie 50m dwa pokoje,kuchnia,łazieneczka,teraz złozylismy wnosek o wykup naszego mieszkanka moze z czasem jak je spłacimy to sprzedamy i kupimy poprostu cos wiekszego bo budowa domku to pewnie koszt ok.pól miliona co nie?nawet nie weim tak szczerze ale tak mysle co?
IZA@ całe szczescie, ze z Mirelka juz oki,ciesze sie razem z tobą i z jej zdrówka i z waszego wyjazdu-super :)
MAGDZINKA ale fajnie, ze masz mame,dosyc czesto sie widzicie chyba mimo tylu kilometrow super, jak tak pomysle to nieraz az głupio pisac ale ja rzadko ostatnio sie widuje z moimi rodzicami, oni zapracowani a i mi sie nie chce tłuc autobusem czy tramwajem jak mialam samego kacperka wszędzie stale jezdziłam a teraz mi sie jakos nie chce ja nie wiem starzeje sie czy jak hi hi. Maz poszedł na kurs prawka to moze za jakis czas jakis samochodzik niedrogi sobie sprawimy bo ja mam prawko od 8 lat ale nie jezdze wcale bo nie ma czym a tak bym foteliki zapakowała do autka i heya nawet gdzies do lasu na spacerek fajnie bedzie wtedy :)
DOROTLA.M. ojjjeeejj biedaczku kuruj sie szybciutko i uwazaj na Agatke, u nas na szczecie sie chrobska zatrzymały tylko na katarku i Amelce dalej leci wodnisty katarek ale nic poza tym wiec tylko jej witaminki daje, natomiast martwi mnie Kacperka katar bo ma mga mokry i taki gesty i czesto pokaszluje a osłuchowo czysty wiec podejrzewam ze to znow z zatokami jest problem kurcze bede musiała z nim isc do laryngologa na kontrole
nie podoba mi sie ten katarek al inhaluje o codziennie zobaczymy.
QUNICK wszystkiego dobrego z okazji 6 rocznicy slubu, duzo miłosci na kolejne latka
POBUDKI NOCNE NA JEDZONKO no tak wiec u nas do 5 miesiąca było super bo Amelcia jak zjadła ok.22.00 to spała bez zadnego przbudzenia do 5.00
Ale niestety dobre czasy sie skonczyły i pije NAN2-210ml.+7łyzeczek kleiku ok.2030-21.00 i przebudza sie o 2.00 ale daje smoczek i spi do 3-4.00 i pije dwa cycolki. Tylko karmie ją piersia juz w tych nocnych pobudkach wiec mleczka juz duzo nie mam w piersiach. Jendka mam zamiar pokarmic jeszcze jej 8 miesiąc czyli pazdziernik i zakonczyc karmienie piersią :)-mysle ze to dobry moment i dla niej i dla mnie, mogłabym dłuzej w sumie ale boje sie ze sie tak przyzwyczai ze moze byc problem a tak polubiła juz nana i jest oki :)
Takze nieraz w nocy jest tak ze zje i od razu ją odkładam i slicznie spi a nieraz nawet pomarudzi sobie z 30minut zanim przysnie spowrotem ach te dzieci ale i tak jest rewela w porownaniu z nocami za czasow kacperka ten to dawał czadu ręce nam odpadały wiec nie moge narzekac.
KELLY,LUTOWKI piszecie o wzroscie i wadze-Amelka wazy 8100 jakies 3 tyg. tyle miała a mierzy ok.72cm nie wiem czy juz pisałam czy nie mam sklerozę hi hi.
MALGOSIA uwielbiam zbierac grszyby, rodzice mi to zaszczepili zresztą napisałam własnie o tym katelajdce wyzej hi hi -super sprawa fajnie ze masz do lasu blisko, zazdroszcze ci
KASZKA I KLEIK nie martwcie sie Amelka nie lubi zadnej z kaszek tych z paczek ani ryzowej ani innej tylko lubi tą ze słoiczka Hippa ale ona droga wiec często jej nie kupuję. Dzis zrobiłam jej malinkową to troche zjadła ale jej dosłodziłam hahhahaha wiem ze to nie najlepszy pomysl na przekupstwo-cukier ale poskutkowało i zjadła o dziwo. Za to kleik ryzowy bobovity lubi bardzo dobre i to :)
Nic mam nadzieje, ze na czesc tematow chociaz poodpisywałam i jestem na bieząco a teraz zmykam spac, dobranoc kochane zycze spokojnej nocki wam wszystkim