JPo pisze:MONIKAB fr - Zuzia jest normalnym yoraskiem i to w górnych granicach wzorca rasy. Ja nie chciałam takiego liliputka, bo one mają mnóstwo wad genetycznych, bardzo często chorują i krótko żyją - w malutkim ciałku są normalne narządy, które się tam nie mieszczą, nie zarasta im ciemiączko, nie wypadają mleczne ząbki, są apatyczne - nie mają żywiołowego charakteru terierów... dlatego w zarejestrowanych hodowlach nie znajdziesz yorasków mniejszych niż 2 kg - takie maluchy nigdy nie przejdą przez obowiązkowe wystawy, aby móc się rozmnażać... standardem jest waga 2,5 - 3 kg
wiem kochana, niestety jak kupowalam swoja kruszynke, to jeszcze nie bylam o tym poinformowana...
boje sie ze moj pieseczek moze byc chory... gdybym o tym wiedziala wczesniej pewnie nie kupilabym miniaturki...chociaz moj psiak urzekl mnie nie swoimi gabarytami lecz tym ze tak do mnie lgnal... tak patrzyl z klatki...ach...
ale pocieszam sie tym, ze wiele ludzi ma miniaturki i zyja im zdrowe wiele lat ( osztatnio poznaje wiele osob z yoreczkami...
) poza tym moj szczeniaczek mial byc miniaturka...ale juz jest dosc spory... moze po prostu to byla tylko nieuczciwosc hodowcy... nie wiem... no ale czego sie mozna spodziewac kupujac psa z hodowli psow rasowych bezrodowodowych... przepraszam ze sie tak rozpisalam i to na temat nie zwiazany z tematem fotografii...
[ Dodano: 2007-09-17, 08:25 ]http://www.tik-tak.pl/forum_dla_rodzico ... php?t=2860 a tutaj podaje linka do nowozalozonego tematu przeze mnie, jesli
Joasiu masz ochote to napisz pare slow :)