hej
my juz wrocilismy ok 20-tej
ladne miasteczko St Albans. z piekna gotycka katedra
polazilismy .... hhii leos spal caly czas.. nawet karmienie przegapil
troche wialo i zmarzlam w swej letniej sukieneczce hihi ale co tam.. trzeba jakos godnie lato pozegnac hihi i letnie ciuszki hihi
zaliczylam dzis karmienie w pizza hut hihi dyskretnie ale przy stoliku
wybralismy sie tam na kawke ( ja ze kawy nie pijam to lody wcinalam) bo w tej dziwnej anglii w niedziele po 17-tej juz kawiarenki pozamykane
kurcze tyle sie naczytalam.,. a teraz nie pamietam
no to zaczynam....
maggie my wynajmujemy mieszkanie z agencji juz trzeci raz i jedyne czego wymagali od nas to list od pracodawcy i umowe z poprzednim landlordem.. ale mysle ze ona nie byla niezbedna
takze spokojnie napewno wam sie uda co wynajac
powodzonka
sandrusia fryzurka fajna i rzeczywiscie powazniej w niej wygladasz
julie witaj espaniolko.. foteczki super.. wesola wypoczeta rodzinka a mama niech nie narzeka.. duze biusty wcale nie sa w modzie hihi
twoj nie jest za maly,, jak na moje oko.. ja przed ciaza to wcale nie mialam. w zyciu bikini byl nie zalozyla.. teraz tez za wielki nie jest ale wiekszego nie chce..
kasik twoja wikusia jak zwykle cudowna.. i na takie pogodne wesole dziaciatko wyglada, tzn taka jest... hihi choroba jej niestraszna.. trzymam kciuki aby bylo dobrze i czekamy tu na was w uk.. pewnie bez tatusia ciezko wam w polsce co?
dziewczyny co sadzicie o yodze dla bobaskow???
ja czytalam o pozytywnym dzialaniu... i w ogole ciekawa tego jestem i wybieram sie z leosiem we wtorek na pierwsze z 5 zajec.. co tygodniowych..
jasnie pani fajna z ciebie marcysia.. a na meza uwazaj bo widze ze jest kilka chetnych na niego.. dobrze ze celowo narzekasz na jego poped seksulany to nasza kocica kasia skarpeta nie ebdzie sie kolo niego krecic.. hihi niezle to sobie obmyslilas hihi
[ Dodano: 2007-09-17, 00:17 ]kurcze dziewczyny jestescie szalone
podczas pisania mojego postu prawie 2 strony wyskoczyly hihi
justyna witaj mamusko... ogladalam waszego blogga .. alex sliczny chlopak!!! a gdzie dokladnie w londynie mieszkacie??
beatka kurcze i co z tymi pluskwami?? tfu tfu mam nadzieje, ze to jednak nie te paskudztwa. je tez sie boje tego robactwa , bo sie nasluchalam ze tutaj czesto spotykane
.. masakra.. i rowniez nic z wystawek do domu nie bierzemy.
. po to jest ikea
i jak narazie nic nas tutaj nie gryzie...
ale u nas w domu jak bylam jeszcze mala to wykrylismy pluskwy
wiec to nieprawda, ze one tylko w brudzie sie mnoza.. bo u nas blok. czysciutkie niester wtedy mieszkanie, nowe meble i wlasnie w takim polkotapczanie byly na ktorym ja spalam. szok
chodzilam pogryziona i nikt nie wiedzial co to moze byc bo nie bylo ich widac.. ale wreszcie sie okazalo.. i tato wszystko zdezynfekowal i wytrul cholerstwo
nie pamietam tego dokladnie, bo to dawno temu bylo.. ale swedzialy te krosty...i w ogole nieciekawie wygladalam
kasik nie mam pojecia co moze wikusi dolegac w kapieli.. dla mnie to szokujace.. i zupelnie nie mam pomyslu,,
mroweczka zagladaj i nadrabiaj hihi