Awatar użytkownika
coffe
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 350
Rejestracja: 14 cze 2007, 09:23

16 wrz 2007, 16:36

ale sie dzis nachodzilam :ico_haha_01: dlugi spacer z psem nad Odre, a potem odwiedzilismy bazar na dworcu swiebodzkim, tak ok. 14 juz nie bylo tlumow i mozna bylo wszystko spokojnie zobaczyc :ico_haha_01: zjadlam frytki, a teraz przygotowalam obiadek :-)
od kilku dni mam chyba niskie cisnienie, bo oczy same mi sie zamykaja popoludniu :ico_spanko: ledwo wytrzymuje do wieczorka, ale za to wieczorem juz nie moge zasnac, nie wiem, co sie dzieje.

garcia, ja tez chce, zeby juz bylo PO, boje sie wszystkiego, co przede mna, ale nie dzidzi, bo wiem, ze sobie damy rade :ico_haha_01: mi wystarczy, zeby byl marzec 2008 :-D po porodzie...bo sie panicznie zaczynam bac porodu...

wczoraj bylam w sklepie z artykulami dzieciecymi i straszliwie mi sie spodobal wozek za 2650 zl :ico_szoking: :ico_placzek: makabra
wiecie, my chyba najpierw kupimy w miare tanio wozek gleboki, a pozniej jakis drozszy ale fajny spacerowy, bo nasze dzidzie juz w sierpniu chyba beda siedziec, wiec chyba lepiej spacerowke dobra. Kolezanka, co ma dwojke dzieciaczkow mowi, zebym nie kupowala wozka wielofunkcyjnego, bo ponoc sa bardzo drogie i sie psuja. A jak wy myslicie? Macie juz jakis wozeczek na oku?

Garcia, nie martw sie, bedzie wszystko dobrze, mnie tez pobolewa brzuch, ale od dwoch dni, wydaje mi sie, ze znow sie macica rozciaga, bo takie mam uczucie ciagniecia. Pewnie lada chwila znow brzuszek mocno wyskoczy do przodu.

garcia
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 35
Rejestracja: 11 wrz 2007, 08:33

17 wrz 2007, 09:49

witajcie dziewuszki!! ale pogoda...jak marzenie :ico_haha_01: ale to juz chyba jedne z ostatnich takich dni niestety. z tej okazji az mnie brzuszek wczoraj prawie wogole nie bolal i zdecydowalismy sie na dluuuuugi spacer po parku! bylo cudnie :-) i wszedzie mamuski z wozkami, albo malymi brzdacami, az dziwne ze widzialam tylko jedna kobietke w ciazy :ico_szoking: myslalam ze ciezarowki rowniez wylegna na ulice w taka pogode....

coffe pisze:od kilku dni mam chyba niskie cisnienie, bo oczy same mi sie zamykaja popoludniu ledwo wytrzymuje do wieczorka, ale za to wieczorem juz nie moge zasnac, nie wiem, co sie dzieje.


mi rowniez strasznie chce sie spac tylko ze u mnie odwrotnie w dzien ciezko ze snem za to wieczorem :ico_oczko: o 21 juz grzecznie sobie leze w lozeczku, a dzis to juz wogole spalam 11 godzin i nawet sie nie budzilam z bolu w nocy....rano oczywiscie bolalo, ale jakby mniej :-D

coffe pisze:bo sie panicznie zaczynam bac porodu...


ja tez, ale na pocieszenie Ci powiem, ze wczoraj rozmawialam z kolezanka (rodzila w lipcu-ma sliczna dwumiesieczna dzidzie :ico_oczko: ), ktora miala podobne obawy co do porodu jak nasze i generalnie powiedziala ze lekko nie bylo, ale ze nastawiona byla na cos o wiele gorszego i ostatecznie milo sie "rozczarowala".....ze nawet lewatywe :ico_olaboga: wyobrazala sobie o wiele gorzej :ico_oczko: rodzila w sumie ok. 6-7 godzin. no coz, miejmy nadzieje, ze u nas bedzie podobnie :ico_haha_02:

coffe pisze:wczoraj bylam w sklepie z artykulami dzieciecymi i straszliwie mi sie spodobal wozek za 2650 zl makabra
wiecie, my chyba najpierw kupimy w miare tanio wozek gleboki, a pozniej jakis drozszy ale fajny spacerowy, bo nasze dzidzie juz w sierpniu chyba beda siedziec, wiec chyba lepiej spacerowke dobra. Kolezanka, co ma dwojke dzieciaczkow mowi, zebym nie kupowala wozka wielofunkcyjnego, bo ponoc sa bardzo drogie i sie psuja. A jak wy myslicie? Macie juz jakis wozeczek na oku?


a co to za wozek tak Ci sie spodobal? ja jestem osobiscie napalona na mutsy 4ridera (niestety jego koszt to ok. 3000) i slyszalam o nim same dobre opinie (wlasnie, ze absolutnie nic sie w nim nie psuje!!) no ale jak ze wszystkim wiadomo ze co czlowiek to opinia! ja musze miec wozek skladany wiec tradycyjna gondola nie wchodzi raczej w gre, gdyz po prostu nie bede miala gdzie jej trzymac (mam mieszkanie 36m2), wiec wogole zakup 2 wozkow nie wchodzi w rachube. w sumie wszyscy moi znajomi maja wozki 3-funkcyjne :ico_oczko: . ja slyszalam ze jedyna wada takiego wozka jest to, ze jest dosc ciezki (u mnie to rowniez moze byc troche problem bo w przypadku awarii windy bede musiala go targac na 7 poietro), ale....chyba i tak sie zdecydujemy, bo to jedyny wozek, ktory spodobal sie mojemu mezusiowi :ico_oczko:

zycze Wam wszystkim milego dnia i pieknego sloneczka!! :-D

Awatar użytkownika
coffe
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 350
Rejestracja: 14 cze 2007, 09:23

17 wrz 2007, 12:25

garcia, ten wozek jest firmy Jenny, tez jest wielofunkcyjny, super, ale drogi strasznie jak dla nas, chcialabym taki miec, ale chyba nie da rady :ico_placzek: a swoja droga, to wozki ogolnie sa bardzo drogie, myslalam, ze do 400 zl kupi sie np. gleboki, a tu wszystko od 700 zl.!!!
dzis tak bardzo mnie glowa boli, ze chyba oszaleje...nie wiem, co sie dzieje, ale nic nie jestem w stanie zrobic, nawet na spacer nie wyjde, choc tak ladnie, strasznie mnie boli :ico_placzek:
co u was dziewczynki?
moja dzidzi nadal nie kopie..

[ Dodano: 2007-09-17, 12:29 ]
garcia, a macie dwa pokoje w mieszkanku? faktycznie, 36 m2 to malo, ale wazne, ze wasze :-D moja siostra na 28 m2 wychowywala dzidzie na popowicach w kawalerce, pozniej zwiala do obornik i tam jest happy, ma fajne mieszkanie, w cenie tego z wroclawia trzy razy wieksze i warunki zycia lepsze, taniej, oszczedniej, milej, zieleniej, zdrowsze powietrze, fajnie jej :ico_haha_01:

garcia
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 35
Rejestracja: 11 wrz 2007, 08:33

17 wrz 2007, 13:03

coffe pisze:garcia, ten wozek jest firmy Jenny, tez jest wielofunkcyjny, super, ale drogi strasznie jak dla nas, chcialabym taki miec, ale chyba nie da rady :ico_placzek: a swoja droga, to wozki ogolnie sa bardzo drogie, myslalam, ze do 400 zl kupi sie np. gleboki, a tu wszystko od 700 zl.!!!


zgadza sie....caly ten "interes" jest koszmarnie drogi, poczawszy od wozka, lozeczka, a na ciuszkach skonczywszy :ico_placzek: wczoraj zamralam jak kolezanka mi powiedzaiala ile kosztuja maty edukacyjne dla dzieci........nie mialam pojecia, ze trzeba za cos takiego zaplacic 200-400 pln...:ico_szoking: zamarlam, naprawde, a to sie ponoc przydaje tak od 3 do 7 miesiaca tylko, bo pozniej dziecko juz nie chce w miejscu siedziec/lezec tylko zaczyna raczkowac....zwatpilam, moze odkupie ja od kogos, bo jakos nie wyobrazam sobie wydac tyle kasy za kawalek szmaty i dwa luki nad min....

coffe pisze:dzis tak bardzo mnie glowa boli, ze chyba oszaleje...nie wiem, co sie dzieje, ale nic nie jestem w stanie zrobic, nawet na spacer nie wyjde, choc tak ladnie, strasznie mnie boli :ico_placzek: :


biedna jestes :ico_pocieszyciel: ...mnie tez tak czasem lapie i mi najczesciej pomaga mala kawka, bo u mnie to zazwyczaj bylo zwiazane z niskim cisnieniem. w ciazy cisnienie mi troche podskoczylo wiec rzadziej sie to zdarza na szczescie.

coffe pisze:garcia, a macie dwa pokoje w mieszkanku? faktycznie, 36 m2 to malo, ale wazne, ze wasze :-D moja siostra na 28 m2 wychowywala dzidzie na popowicach w kawalerce, pozniej zwiala do obornik i tam jest happy, ma fajne mieszkanie, w cenie tego z wroclawia trzy razy wieksze i warunki zycia lepsze, taniej, oszczedniej, milej, zieleniej, zdrowsze powietrze, fajnie jej :ico_haha_01:


mamy taki jeden duzy pokoj, w ktorym wstawiona jest scianka dzialowa, tak wiec mamy "dwa" :ico_oczko: sypialnie i "dzienny", chociaz po tym jak dzidzius troche podrosnie (mysle ze tak ok 10 m-ca) planujemy przeniesc sie do tego "dziennego", bo chcemy i sobie i dziecku dac troche "prywatnmosci" :ico_oczko: no i jak najszybciej to bedzie mozliwe (tzn. po tym jak znajde nowa prace) wezniemy jakis kredyt i kupimy cos wiekszego :-) marzymy o domku, ale to chyba jednak bedzie poza naszymi mozliwosciami :ico_placzek: no chyba ze wygramy w totka :ico_oczko:

mnie dzis znowu brzunio pobolewa, dzidzius bardzo malo kopie, cos tam czuje ale bardzo delikatnie, mam nadzieje, ze wszystko jest ok. pozatym leniuchuje :ico_oczko: i raczej nie mam zamiaru tego zmieniac....
wogole dzieje mi sie cos smiesznego z brzuchem....jednego dnia jest wiekszy z lewej strony, a za kilka dni z drugiej strony :609: czy myslicie ze to mozliwe ze dziudzius zmienia pozycje i to przez to?? bo wczoraj byl wiekszy z lewej strony, a dzis, tak jak prawie zawsze bardziej wystaje z prawej??!! az maz sie ze mnie nabijal :ico_haha_01: jak mu to pokazalam. brzuch wogole zrobil sie duzy i dzis sie poryczalam ze bede miala jakies wielkie dziecko :ico_oczko: , ktorego nie bede mogla urodzic......ech widac ze w ciazy jestem bo taka maruda sie ze mnie zrobila...... :ico_oczko:
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2007, 16:57 przez garcia, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
coffe
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 350
Rejestracja: 14 cze 2007, 09:23

17 wrz 2007, 16:30

mi brzuch stanal w miejscu, tzn. narazie nie rosnie, pewnie ktoregos dnia wyskoczy znow do przodu. Matka natura wie, co robi :ico_haha_01: przezwyczaja nas powoli do zmiany naszego wygladu i do oswojenia z mysla o dzidzi. Gdyby z dnia na dzien brzuch byl jak balon, to pewnie doznalybysmy szoku i wpadly w depreche, ze taki wielki nagle, a tak powolutku sobie rosnie i ja juz sie do tego przezwyczailam.
Moj brzuch jest identyczny z kazdej strony, widocznie dzidzia jeszcze wcale nie jest duza i jak zmienia pozycje, to nie wybrzusza mnie :-D

Bol glowy mi nie mija...mam nadzieje, ze nie bede chora, bo czuje sie nieciekawie :ico_placzek: jakas slaba jestem i obolala, cos mnie gardlo boli, ale tempki nie mam na szczescie.

Garcia, nie martw sie wielkoscia brzuszka, w sumie to dobrze, zeby dzidzia byla duza. Moja siostra urodzila naturalnie w ciagu niecalej godziny coreczke 4,5 kg i porod byl dla niej pestka :-D gorzej bylo po...gojenie itd., ale to juz pryszcz :-D
Ja mam stracha przed mala dzidzia, krucha, jak jestem u znajomych, ktorzy maja malenstwo, to sie boje na rece je wziac. Ale pewnie z moim bedzie inaczej, bede tulic i tulic :-D oj, juz bym chciala...

Ja tez leniuchuje, w przyszly poniedzialek wracam do pracy, no zobaczymy jak wytrzymam dzien w dzien 8 godz. :-D

Tagar, na czym grasz? bo pisalas, ze dajesz koncerty i muzykujesz. Pochwal sie nam :-)

Karina22, jak sie czujesz? jak brzunio?
Zona, a co u ciebie?
Madzierka81, a jak twoje malenstwo?

caluski dziewczynki,

olenka167
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 6
Rejestracja: 12 wrz 2007, 13:16

17 wrz 2007, 21:39

Witam. Jestem nowa na forum. Termin mam na 21 październik. Dzisiaj byłam na USG i mój Synio waży już 2700:)))))))

Awatar użytkownika
Tagar
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 413
Rejestracja: 14 mar 2007, 00:34

17 wrz 2007, 21:54

Hello!
Pisze szybko bo musze uciekac - mezus robi winko, wiec trzeba pomoc.
Ale tylko chcialam sie pochwalic ze bylam na USG w koncu!!! (Ostatnie mialam w 8 tygodniu). No i dzidzia sobie fika, wierci sie, pokazala jezyk dwa razy lekarzowi, pomachuje paluszkami od nozki i chyba ma dobry humor. To co czulam niby tak nisko to oczywiscie ruchy dziecka - jest strasznym wierciworkiem! Nawet walila we mnie jak mi usg robil - fajny widok - maly sie rusza a ja na to - ala - ale mi przywalil! Lekarz mowi, ze wszystko dobrze - troche ma tam ciasno i pytal czy nie mam skorczy. Niestety ze wzgledu na moj pecherz bede do konca ciazy brac jakies leki na pecherz, bo mam tendencje do stanow zapalnych i jakiejs bakterii ktora powoduje przedwczesny porod, ale to nic. Wazne ze maly fika i ma sie dobrze!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Niestety to ze wymiotuje codziennie i mam tez bole brzucha lekarz ocenil jako cos niedobrego ale bynajmniej nie z powodu ciazy. Sugeruje ze moge miec ogolnie jakies problemy zoladkowe, bo wymiotowac juz nie powinnam. Byc moze podczac mdlosci w pierwszym trymestrze moj zoladek stracil jakas naturalna ochrone i stad te problemy teraz. Mam wiec isc na badania do rodzinnego i sprawdzic co sie dzieje.

Poza tym pytalam czy moj maly brzuch jest ok - bo nie widac ze jestem w ciazy i nikt nie wierzy. Lekarz mowi ze jest bardzo ok, wszystko w normie.

Wiec bardzo mnie uspokoil i bardzo bardzo sie teraz ciesze. Musze tylko naprawic zoladek, bo te wymioty mnie wykanczaja...

A dzidzia wierci sie jak moj maz w nocy, wiec pewnie bedzie po nim z charakterku.
Dobra mykam do wina!

Sciskam!
Tagar

ps. gram na klawiszach!

garcia
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 35
Rejestracja: 11 wrz 2007, 08:33

18 wrz 2007, 09:06

tagar dzieki za dobre wiesci!!! bardzo sie ciesze, ze u Was wszystko w porzadku :ico_brawa_01: mam tylko nadzieje, ze szybko wyleczysz swoj brzuszek i skoncza Ci sie wreszcie wymioty....ja moge sobie tylko wyobrazic jakie to nieprzyjemne i to przez taki dlugi okres czasu :ico_pocieszyciel:
ale bym sie napila takiego domowego winka :ico_oczko: ech wogole uwielbiam wina i przed ciaza (a takze na jej poczatku, jak jeszcze nie wiedzialam ze sie udalo :ico_oczko: ) pilam ich bardzo duzo-musze przyznac, ze brakuje mi tego.... :ico_oczko: ale poki co estem dzielna!!!! :-D

coffe mam nadzieje, ze bole glowki Ci przeszly i dzis juz wszystko bedzie dobrze, a jak nie to moze jednak jedz do lekarza? chyba wszystkie infekcje w ciazy lepiej skonsultowac, zwlaszcza ze masz zamiar wracac do pracy....mam nadzieje ze masz niewyczerpujaca prace, bo po takiej przerwie faktycznie moze byc ciezko wysiedziec 8 godzin. ja u siebie nie dalabym teraz rady, zwlaszc za, ze podobno jest tyle roboty, ze wszyscy trzaskaja nadgodziny :ico_szoking: ja i tak bym nie mogla teraz siedziec po godzinach, ale pewnie ilosci pracy mialabym tyle samo co reszta wiec mialabym tylko jeszcze wiecej nerwow niz reszta. dlatego statecznie dobrze ze siedze w domu.

a ja wlasnie sobie wstalam i zjadlam sniadanko i "dla odmiany" mam zamiar sie poopierdzielac caly dzien :-D
buziaki

karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

18 wrz 2007, 09:08

witam wszystkie brzuchalki :-D

Tak sie rozpisałyście,że cieżko was doczytac :-D

Tagar, a było widac już płeć na usg??

Mam pytanko,jak długo mozna brac magnez??ja mam przypisany MAGNE B6 1 raz dziennie,ale zapomniałam sie zapytac jak długo mozna go brac :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Tagar
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 413
Rejestracja: 14 mar 2007, 00:34

18 wrz 2007, 10:06

Karina, nie bylo widac plci i lekarz powiedzial ze i tak by nie probowal. Dopiero po 23 tygodniu. Teraz mowi ze duzo jest bledow i nie chce nas mylic.

Mam tu ksiazke "W oczekiwaniu na dziecko" i przepisalam z niej jakie tygodnie odpowiadaja jakim miesiacom:

1 - od 1 do 4 tygodnia
2 - od 5 do 8 tygodnia
3 - od 9 do 13 tygodnia
4 - od 14 do 17 tygodnia
5 - od 18 do 22 tygodnia
6 - od 23 do 27 tygodnia
7 - od 28 do 31 tygodnia
8 - od 32 do 35 tygodnia
9 - od 36 do oporu :)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość