marta napewno z powodu karmienia piersia odczuwasz ciagle glod hiih
jasnie pani nie karmi wiec pozwole sobie odpowiedziec za nia, ze
ona czuje glod, ale alkoholowy hihi
a ja teraz wlasciwie ok. ale na poczatku jak jadlam to nie czulam sytosci hihi i moglam jesc i nic ale z drugiej strony glod mnie nie meczyl (czyt nie bolal ssacy zoladek) wiec duzo nie wcinalam no i wtedy tez balam sie jesc wszystko hiih
teraz jem jak dawniej, ale ograniczam czekolade no i cytrusow nie jem jeszcze i sokow takich nie pijam, ale akurat to mi na reke bo sok pomaranczowy ktory uwielbiam ma sporo kalorii wiec nadrabiam woda i sokiem bananowym ktory tez nalezy do moich ukochanych
no wiec teraz nie odczuwam takiego glodu hihi
jem pozne sniadanie dopiero ok 12-13... obiad poznym popoludniem lub wieczorem dwu daniowy.. i miedzy tym jakies owoce czy slodkie hihi
jasnie pani no tak.. juz kojarze tego smsa.. wlasnie jak napisalas to sobie przypomnialam hiih niezly co?? dla ciebie w sam raz hihi
ilonka to byl adasia dziadzius .. a tak nawiasem mowiac to Adam nosi po nim imie. nasz leos tez ma nadrugie Adam hihi
Adamy to fajne chlopaki a nie znam zandego oprocz mojego hihi
Mamusie z uk.. czy orientujecie sie gdzie tutaj sa AQUA BABIES? moze ktoras z was chodzila na baseny z maluszkami? ja wlasnie szukam.. juz mam pare na oku., zalogowalam sie wczoraj w nocy na kilku takich stronkach hiih juz dzis dzwonili do adama z jednego, ze leos jeszcze za maly hiih a adas nie kumal o co biega.. bo surfowalam po necie na ten temat kiedy juz spal hihi
no ale dzis zapytalam instuktorke yogi o takie miejsca i tez dala mi jeden namiar i jeszzce popyta o szczegoly, bo jedna mamusie w innej grupie tam bywa hihi
wlasciwie to bardziej intersuje mnie wasze doswiadczenie w tej sparwie.. bo przeciez mieszkamy w roznych miejscach wiec nie mozecie mi pomoc podajac namiary hihi bo np do irlandii w tym celu nie polece czy bristolu lub stafford
[ Dodano: 2007-09-18, 17:28 ]FELA no super!!! BRAWA DLA DZIELNEGO KONDZIA!!! ale szybko ci synek dorasta,, pewnie jak go zobacze to nie poznam. tak zmeznieje bez tego pampersa
a swoja droga to wlasnie musimy sie spotkac.. tylko te weekendy tak szybko znikaja i ciagle cos..
teraz pewnie tesc bedzie u nas co weekend
ale czasem mu powiemy ze gdzies jedziemy i juz, hihi sami tez chcemy pobyc czasem nie?
no dobra ale musze popracowac nad tym i wreszcie z wami sie umowic hihi
[ Dodano: 2007-09-18, 17:38 ]gosia zdrowka dla tomeczka.. oby szybko zwalczyl tego wirusa
jasnie pani gdzie? pewnie zegna sie z ogrodkami piwnymi hiih bo juz pora roku nie ta hihi ale zawsze mozna lyknac piwko na szybko pod sklepem hihi co?
a julie ucieklas do primarku??? daj znac czy maja cos gondego uwagi .. ja tam dawno nie buszowalam hihi a moze sie wybiore na dniach hihi
aha no zapomnialam napisac,ze wrocilismy z jogi hiih potem jeszcze spacer, oodwiedzinki u kumpla i jak pieknie zaczac dzien wczesnie (jak dla mnie)
barszczyk czerowny sie gotuje, leos spi juz 1,5 godz szok
hihi a ja was tu czytam od godzny z przerwami hihi i podjadalm drugie sniadanko hiih
takze pierwsze zajecia za nami... i powiem wam, ze fajna zabawa z maluszkami
ale ja osobiscie chyba bym umarla z nudow...
no ale maluchom to sluzy hihi
zobaczy jaki leos bedzie po zajeciach hihi na razie bez zmian wiec ok
ale moze robic wiecej kup hihi po tych cwiczonkach
ale jaka zasadzil przed wyjsciem jak na zlosc kiedy sie spiesze to mi takie numery wywija body, spiochy plecy osrane hihi
no ale nic.. szybko go wymylam i zdarzylismy na czas hihi
a co tam sie dzialo?
bylo nas w sumie 5 mam z maluszkami, dwoch chlopcow 4,5 tyg i 11 tyg i dwie dziewczynki 8 mies i druga 10 tyg hihi
wiec wlasciwie leos mial dwoch rowiesnikow i przyznam z duma, ze byl najbiardziej aktywny i pogodny hihi
sliczna mala hinduska 10tygodniowa zasnela w trakcie hihi i tak spala juz do konca hihi
dobrze, ze leon tak nie umie, bo nici z zajec
najmlodszy 4,5 tyg slodki, kurcze juz zapomnialam jak leos taki byl hihi no ale on tez w trakcie odpadl zaplakany hihi i glodny pewnie, aha i dodam, ze glosne baki sadzil w trakcie hihi smiechawa byla hihi
a kolejny rowiesnik 11tygodniwy max w sumie tez raz kupe walnal, a potem marudzil ale niewiele..
a najstarsza dziewczynka hannah to nie bardzo chciala lezec i poddac sie cwiczeniom hihi sama siedziala i raczej w tej pozycji swiat ja krecil hihi
dodam ze starsznie grubiutka byla.. normalnie taka pyza ze szok.. chyba nadwaga murowana, bo jej mama to kolos
szkoda mi takich ludzi.. no ale zaloze sie ze chepsy i cola na porzadku dziennym
no i leos zostal pochwalony ...
ogolnie to dzieciaczki lezaly na kocyku przed nami, i my mamy spiewalysmy (ja slow nie znalam, ale mozna bylo conieco zalapac i snuc hihi)
i masowalysmy, ruszalysmy konczynkami.. i takie tam.. potem my lezalysmy na plecach z nogami ugietymi sadzalysmy maluchy na brzuchu i podnosilysmy tulow od podlogi.. to samolocik robilysmy maluchom.. oczywiscie leos w swoim zywiole. bo latanie to jego ulubione zajecie.. instruktorka smiala z jego wielkich oczu.. bo tak reagowal radosnie na to cwiczonko hihi
bylo bardzo fajnie, ale mysle ze po takich zajciach mozna juz samemu w domu to praktykowac, bo to proste sie wydaje
no ale w grupie wieksza dyscyplina i weselej hihi
ciekawa jestem jak bedzie na nastepnych zajeciach ... bo chyba za kazdym razem cos innego musi byc... no zobaczymy
ale fajna zabawa
taka godzinna joga zapewnia dziecku aktywnosc na caly dzien
leos dopiero na koniec zaczal marudzic, bo nadeszla pora spania hh i szybko zasnal mi na rekach zmeczony dzielny synek hihihihi