O

chyba wszystkie się na imprezę zgłosiły?
Niestety to nie trzydniówka Asiu

byliśmy u lekarza i okazało się, że Maks ma zaifekowane gardziołko i stąd ten płacz w nocy. Złapał jakiegoś wirusa a dodatkowo idą mu dolne dwójki. Nie chciałam antybiotyków - bo wg mnie to ostateczność. Na leki wydałam 70 zł

Mam nadzieję,że pomogą!
Witaj Sosna
Gosiu - nic dodać nic ująć - super opis tego ważniejszego jak nie najważniejszego dnia w życiu
Riterka - mam nadzieje,że Jaś szybko wyzdrowieje. Duży buziak dla niego i życzenia zdrówka
Kasiulka - dzięki za buziaczki dla Maksa - przekazałam

Prześlijcie zdjęcia z wypadu do Riterki!
Napiszcie Gosiu i Asiu ,jak Wasze dziewczyny (już nie niemowlaczki

) dziś się czuły jako gwiazdy dnia ....no i oczywiście jakie prezenty dostały
