Krecik, dbaj o siebie i maleństwo, w końcu teraz jesteście najważniejsze oboje.
Z tym siusianiem, to myślałam, że chociaż na jakiś czas mi odpuści, a tu jest coraz fajniej. Aż głupio, jak gdzieś wyjdę, bo zaraz kibelka szukam. A najgorsze jest to, że mnie takie publiczne toalety strasznie obrzydzają, więc chodzę z własnym papierwm i arsenałem chusteczek do higieny intymnej w torebce (chyba jestem trochę
) Pampersy to świetny pomysł