Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

20 wrz 2007, 22:26

hej kobietki
not o pisze juz o co chodzi, Julenka juz zasnela wiec mam troszke czasu.
bylismy dzis na spotkaniu u opiekunki z pania pedagog/pielegnairka oni tu robia takie wizytacje sprawdzaja jak sie dzieciaczki rozwijaja w czym pomoc, jak ktos ma np problem ze dziecko nie je, albo spac nie chce, cos w rodzaju takiej superniani hihih no i ona pierwsze co zauwazyla u Julci to to ze ona bardzo szeroko rozstawia nozki i raczki i wygina je w niespotykane pozycje, i okreslila to hipermobile to znaczy ze Julcia tak wykreca nozki i raczki i cialko jak np takie wytrenowane gimnastyczki - tyle ze nie jest to pozytywne, np kiedys wam pisalam ze ona nie siedzi normalnie tylko tak na czworaka na kolankach z nogami wygietymi i myslam ze to smieszne ze ona tak robi ze takie dziwne pozycje sobie znajduje, umie szpagat zrobic ( calkowicie ) i palec ( kciuk ) bez trudnosci odgina do raczki, kiedy stoi na nozkach to czesto jedna ( zawsze prawa ) stopka jest odwrocona do gory nogami ze tak powiem to znaczy wierzch stopki lezy na podlodze i ta pozycja wogole ja nie boli, nawet niezauwaza roznicy, ja probowalam stope sobie do tylu odgiac i ja polozyc na ziemi to jeyne co moglam to palce i tak mnie to bolalo ze hej, no i to takie nadbierne wyginanie prowadzi do nadwyrezenia stawow i jesli czegos nie zrobimy juz teraz to Julcia moze miec potezne bole stawow i miesni juz calkiem niedlugo, bo tylko dlatego ze ona moze wyginac rece i nogi w rozne pozycje nie znaczy ze to jest dobrze to robic, a np moja ciocia umarla jak byla calkiem mloda miala 57 lat i ostatnie 20 lat to ciagle sobie masowala miesnie i chodzic nie mogla bo miala tez gosciec,....tak mi sie plakalac zachcialo bo juz sobie wyobrazam jak Julcia wygina cialko i za pare latek w bolu cierpi, szczegolnie ze szukalam tego na polskich stronach ale zadnego takiego przypadku nie znalazlam, jest reumatyzm ale o przypadku julci nic nie pisze, ale jest to syndrom ktroy moze tez doprowadzic do powaznych chorob, niektorzy ludzie zta przypadloscia moga wyciagac skore na kilka-kilkanascie centymetrow, ( Julcia tez zawsze sobie skore wyciaga jak pije mleczko, i niewiem nic ja nie boli ale jej sama na to niepozwalalm bo obzydliwie to wyglada), inni nazywaja sie czlowiek guma, ale ci ludzie nie wiedza ze kiedy przestana swoje wyginania w telewizji czy gdzie kolwiek zaczna sie potworne meczarnie, w dodatku jesli nie bedziemy ograniczac Julci w ruchach i nie bedziemy jej pilnowac i ustawiac prawidlowo to jej stawy beda tak nadwyrazone i wyciagniete...no nie chce nawet o tym myslec...o jest! znalazlam na wikipedi o Julci doleglosci! tu jest link
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3 ... sa-Danlosa tak sie martwie...w przyszlym tygodniu idziemy do lekarza i specjalisty...tak mnie ta kobieta przerazila i rozmawialismy dwie godziny o tym dzis rano...mam nadzieje ze uda nam sie rehabilitowa Julenke....

Awatar użytkownika
mama Kasia
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 344
Rejestracja: 16 mar 2007, 19:19

20 wrz 2007, 22:55

Mamciu, przeczytałam... To straszne... Ale może jednak nie dotyczy to Twojej Julenki? Jezu, mam nadzieję... Tam piszą, że przy nawet niewielkich urazach są zaraz ślady? Zaobserwowałaś to u Julci? Jejkuś, nie wiem co Ci napisać, chyba tylko to, że jesteśmy z Tobą... i nie zamartwiaj się na zapas (choć powiesz że łatwo mi mówić). Pójdziecie do specjalisty to się upewnicie. Może to jednak nie to...Trzymaj się kochana...

Awatar użytkownika
katelajdka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 923
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:13

20 wrz 2007, 23:14

Mamciu ja równiez mam nadzieję że to nie jest to albo przynajmniej nie w takim aż stopniu jak opisuje ta encyklopedia! Może Julcia ma po prostu genetyczną elastyczność ale jak nie bedziecie jej pozwalać na akrobacje to przestanie i niczym nie bedzie grozić Twojej córeczce!! MAm głęboką nadzieje ze wszystko bedzie dobrze!! Specjalista na pewno Cie uspokoi!! Trzymaj się!!

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

20 wrz 2007, 23:18

Mamcia :ico_olaboga: przeczytalam, ale mam nadzieje ze specjalista tego nie potwierdzi, przeciez tam mogli sie pomylic. badz dobrej mysli, ale rozumiem ze sie martwisz

[*] tez czesto mysle o Jasiu i jak radzi sobie Monika, wiem jak ciezko to przejsc :ico_placzek:

Awatar użytkownika
mama Kasia
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 344
Rejestracja: 16 mar 2007, 19:19

20 wrz 2007, 23:22

katelajdka, ma ten Twój Synek coś z Ciebie. Na tym pierwszym zdjęciu mi ciebie najbardziej przypomina. Nie wyprzesz się synka hihihi :-D

Awatar użytkownika
katelajdka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 923
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:13

20 wrz 2007, 23:27

mama Kasia, dzięki!! A na którym pierwszym zdjęciu? Z avatara??

SANDRUSIA))
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3059
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:51

20 wrz 2007, 23:49

MamciaKochana, nie wiem czy pamietasz ze ja chodzilam do szkoly baletowej i tam w klasie mialam takiego chlopaka ktory tez tak wlasnie sie wyginal dokladnie tak jak piszesz o Julci z tym ze on nie mowil ze to cos zlego :ico_noniewiem: jego rodzice o tym wiedzieli i nauczyciele tez wiesz mysle ze gdyby wiedzieli o tym ze moze to byc grozne to pewnie nawet by sie do tej szkoly nie dostal tam maja strszne wymagania tak ze nie wiem :ico_noniewiem: w kazdym razie mam nadzieje ze i Juleczce nic niebedzie az mi sie plakac che jak pomysle ona taka sliczna usmiechnieta :ico_placzek: buziaczki dla was odemnie i Kubusia :ico_buziaczki_big:

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

20 wrz 2007, 23:55

katelajdka, rowniez tak uwazam jak Kasia
co do chrzcinmoich, to mussialam co tydzien chodzi\c przez 2 miesiace na "nauke" do ksiedza, w pazdzierniku bierzmowanie i dopiero Fillipka. Ksiadz wogole nie chcial Fillipka ochrzcic , bo maz musulmanin, ale D. przeciwko nic niema, bo uwaza ze Bog jeden. Mieszkamy w Polsce w bardzo religioznym kraju i nie chce zeby Fifinek byl bialą owcą, w szkole np.
u mnie tez rodzice "pomieszane", mama katoliczka, tata musulmanin, no to mama zdecydowala nie chrzcic mnie, a ja jak wyrosne zadecyduje :)

Awatar użytkownika
karolas
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2031
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:26

21 wrz 2007, 08:57

MAMCIA KOCHANA jeny przejęłam sie tez strasznie a tym bardziej ze wiesz co nastrzaszyłaś mnie torszke bo moja siostra od małego umiła takie dziwactwa wyczyniać, ona umie przestawiac sobie sama stawy np. wyjmie na chwile ramię przy obojczyku włozy tam sobie palec w taką dziurkę i po czym za chwilkę umie to odkręcic, ona własnie taki typ jak mowisz człowiek guma i od małego juz taka giętka ale rodzice nigdy nic z tym nierobili. Nawet zawsze sie smialismy ze ona to do cyrku by sie nadawała, no i teraz niedawno jej cos własnie w stawach przeskakuje i ją lekarz do specjalisty posyła ale ona nie chce isc bo mowi ze nie trzeba-ma teraz 22 latka i laska z niej ze ho ho ale mnie nastraszyłas chyba ja zmotywuje zeby poszła do tego specjalisty o rajusku :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_placzek: :ico_placzek:
Mam nadzieje ze ta pielegniarka jednak sie myli i przesadziła troche i ze ta choroba Juleńki nie dotyczy, kochana jestem z Toba i prosze nie zamartwiaj sie na zapas, oby specjalista as uspokoił,trzymam kciuki zeby było oki, nie martw sie musi byc dobrze,głowa do góry :ico_oczko:
LUTOWECZKI no to moze teraz uda mi sie powklejac fotki bo wieczorkiem nie mogłam ;)

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

21 wrz 2007, 09:14

hej kobietki...
dziekuje...tez takw serduszku sobie mowie, ze moze z Julcia nie jest az tak strasznie....tylko przeraza mnie to ze w tym tescie czy ona jest chora czy nie jak robilam jej w domciu wyszlo 5/6 punktow :ico_placzek: wiem napewno ze ona nie ma az tak zle jak czytalam byl przypadek ze facet sobie skore wyciagnal z lokcia i naciagnal na kilkanascie centymetrow bo taka elastyczna skore mial, ale najgorsze co mysle ze Julcia wlasnie sobie tak skore lubi wyciagac, i pamietam jak sie raz zadrapala na nosku, bo normalnie to bardzo zadko sie uderza, a tamtym razu jak sie zadrapala to z tej malej kreseczki na nosku rozbabrala sie ranka a ona nawet przy tym nie grzebala, i tak ponad poltora tygodnia miala taki nosek w krwi, a wtedy wlasnie myslalam sobie, kurcze czy ona az tak bardzo sie zadrapala? a to bylo paznokietkiem kreseczka....i tylko ciagle mysle o mojej ciotce co sie ruszac nie mogla, bo jak byla mlodsza to pracowala ciezko nie zwracajac na chorobe uwagi i potem tylko stawy sobie masowala, rece miala wygiete......maz tez mnie pociesza, ze nie wazne co to pojdziemy do najlepszego specjalisty, bo ja najbardziej sie boje ze jesli nie ebdziemy uwazac to Julenke bedzie bolalo...
karolas koniecznie namow twoja siostra na wizyte u specjalisty jak ona ma tylko 22 lata i juz cos tam nie pasuje z tym obojczykiem...i niech nic nie robi z tym obojczykiem, juz sobie wyobrazam jak to wyglada, az mnie drgawki biora :ico_olaboga:

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości