Aga dla Wikusi gratuljeszyns
niech rośnie duza i zdrowa ta nasza Wikusia
a amausi ten uśmiech nidgy nie znika z mordki
Astrid.. z tym ciemiączkiem to mnie trochę nastarszyłaś.. ale wiesz byliśmy u pediatry i to ona zbadała, ze juz jest praktycznie zrośnięte, zrośnięte do tego stopnia, ze mozna odtsawić witamine D... no by chyba powiedziała, ze potrzebna jeszcze jakaś dodatkowa konsultacja
zresztą jak pisałam, Wanesska jak się urodziła miała bardzo malutkie to ciemiączko.. sama nie wiem
wizyta w środę więc się popytam...
Asiu, a dlaczego tak demonizujesz sztuczne mleko? (tzn. tak wnioskuję z Twoich postów, jak piszesz o karmieniu...
moze źle zrozumiałam) Przeciez zadna krzywda się dziecku nie dzieje.. ja juz się wkurzyłam na to nacisklanie na kobietę, ze tylko mleko matki jest dobre , przez co ja przykładowo nabawiłam isę kompleksów złej niedowartościownaej matki
a teraz podaje małej sztuczne bez bólu głowy , ja jestem pewna, ze mała syta, a mała szczęśliwa,bo ma pełny brzuszek! U nas w sumie wychodzi na 5 karmień 2 sztuczne i git!
Magda współczuję tej kłótni
mam nadzieję, ze nie nadługo to u Was
Aniu miętosisz pewno męzula jeszcze
dawaj dawaj, zeby na caly tydzień starczyło
Astrid..nie wiem co Cię dręczy, ale trzymaj się i bądź dzielna! Wszystko się keidyś ułozy. Wie, ze łatwo tak mówić, ale trochę cierpliowści i będzie ok. A my na TT Ciebie weprzemy
jak będziesz miała ochotę, napisz co się dzieje, moze Ci jakoś poradzimy. Buziaki kochana, trzymaj się