Dobry wieczor Kochane
U nas dzien fajnie zlecial,troche nam sie pozmienialy plany ale mimo wszystko byl super dzien
Najpierw poszlismy do kosciola na 10 00 a pozniej zostalismy na takim festynie zaraz przy kosciele i tam wypilam piwo,pierwszy raz od 3 miesiecy

I zjedlismy sobie tam obiadek pycha byl

A pozniej poszlismy do domku,uspalalam Nicolinke i jak sie obudzila to poszlismy do tesciow na kawe a pozniej zrobilismy sobie grilla ale w domu bo jakos nam sie niechcialo wyjsc na ogrodek.. Ale wszystko smakowalo i byla fajna i mila atmosfera.. Pozatym to jak poszlam do ubikacji u moich tesciow to mala zaczela mnie szukac po calym mieszkaniu i jak mnie zobaczyla to rzucila mi sie na szyje oh super uczucie na kazdym kroku moja dziewczynka mi pokazuje ze mnie potrzebuje a z babcia to sie tylko pobawi i jest ok
Jesli chodzi o zime to hmm juz jestem ciekawa i juz chce pokupywac mojej coreczce kurteczke,czapeczke i buciki ale narazie jakos nie myslimy jeszcze o zimie..

W kazdym razie to ja juz troche sobie poogladalam te kurteczki w sklepach i maja duzy wybor

Takze jeszcze troszke i bedziemy sie zaopatrzac w zimowe ciuszki
Dziewczyny ciesze sie ze mnie moja fasolka-groszek kopnela to naprawde piekne uczucie.. A jesli chodzi o to co ja przypuszczam co bedzie czy bedzie on czy ona to ja powiem wam tak najszczerzej pod sloncem ze ja mysle sobie z jednej strony ze moze sa szanse ze bedzie dziewczynka bo cos z moim okresem mialam podobnie jak bylam w ciazy z Nicole to na tej podstawie mysle ze to moze byc fasolka(ona) a z drugiej strony mysle ze moze jednak bedzie chlopczyk bo czuje sie taka ladna.. i nawet mi powiedziala moja tesciowa ze mam taka gladka skore i ze tak chocby promienialam na poczatkach ciazy i teraz czuje sie super,schudlam troszke czuje sie ladna moge smialo wychodzic z domu i po czesci na tej podstawie mysle sobie ze moge miec groszka(on)pod sercem.. Jak bylam z Nicosia w ciazy to wiedzialam i czulam ze bedzie ona naprawde wiedzialam.. a teraz jakas jestem zakrecona i niemoge sie zdecydowac czy to bedzie on czy ona... Mysle ze wazne jest zeby bylo zdrowe pewnie ze chcialabym miec groszka mialabym juz parke.. ale wiem ze parki zdarzaja sie raczej rzadko.. tak mi sie wydaje i jak bedzie druga dziewczynka to tez bede szczesliwa takze co bedzie to bedzie
Mama_Kingi wiem jak to jest jak male dzieciatko wymiotuje.. wtedy czujemy sie najbardziej bezsilne.. moja Nicole tylko raz zwymiotowala jak byla malutka bo jej mleko nie podeszlo.. A moze Kinguni cos zaszkodzilo?? cos moze zjadala?? Niewiem ciezko powiedziec ale trzymam kciuki i mam nadzieje ze malutkiej przejdzie
Aginka ciesze sie ze tez nadrabiasz w pisaniu nie tylko ja pisze opowiadania i to mnie cieszy

A tak na powaznie to widzisz ze jednak dzieci w tym samym wieku jak porownalas ciuszki Kapika i Malwinki to jednak rozne

Moja Nicole to tez maly grubasek.. a jak juz ciezka jest... czasami mi sie wydaje ze mala schudla ale to tylko jak juz dluzej nic nie jadla

A ledwo cos zje to znowu jakas taka ciezejsza

Fajnie ze Malwince juz przeszlo prawie ze moja Nicole jest na etapie wylaczania nam komputera i musimy teraz caly czas uwazac..
No nic to ja sie zegnam z wami na dzisiaj i tak napisalam znowu piekny referat (ja to potrafie ) i milej nocki i dobranoc paptaki do juterka papa