no nareszcie, świeża krew! Witam nowe koleżanki!
Moja Marzenka trochę mi się pochorowała, mam nadzieję że je przejdzie - już w piątek nie była w pkolu i siedzi w domu a ja tylko się modlę żeby mi Radka nie zaraziła.
Zrobiłam mojemu mężowi wczoraj w nocy tak dobrze, że mi przyrządził śniadanie do łóżka prawie

zrobił śniadanko i świeżutką kawkę z ekspresu, ubrał dizeci i dopiero mnie obudził

robi postępy

do tej pory jak otwierał oczy, włączał kompa (bo stoi obok łóżka) i pytał czy wstaję bo on głodny
