
Piękna pogoda,a ja jestem taka słaba,ze ledwie sie na nogach trzymam

ja mysle ze cos mu siadło na zoładku bo przeciez juz nieraz byl na takim castingu itp i nic takiego mu sie nie dzialo ,najgorsze bylo to jak nie mogł sie wyprostowac zeby isc tylko na kucaco a ja nawet nie moglam go na rece wziasc bo to juz ciezki byczek jest ,no ale wszystko sie dobrze skonczylo,a to chyba z nerwow tak mial co??
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość