Wy tu o alkoholu tak ostroznie, a ja mam kolezanke obok w klatce-calkiem normalna dziewczyna, urodzila 4 tygodnie temu i karmi piersia.Widzialam ja od tego czasu z 5 razy i za kazdym razem pila piwo
Tak po prostu normalne piwo, czyli wnioskuje, ze pije codziennie bo to musialby byc straszny zbieg okolicznosci, ze akurat wtedy jak mnie widzi.Tak, ze bardzo wyluzowana mamuska sie z niej szykuje, a ja mialam schizy jak odkrylam, ze Karmi , ktore pije litrami(co skutecznie odklada sie na brzuszku i biodrach)zawiera 0,5 % alkoholu.
Alineczq, wiesz co, ja mysle,ze naparsteczek malibu to ani Tobie ani malej nie zaszkodzi, a jak ma Cie uszczesliwic to moze warto
Moja polozna mowila, ze od czasu do czasu lampka wina dla rozluznienie spietej zabieganej mamie nie zaszkodzi .
I dla trzymiesiecznej
Wikusi samych szczesliwosci.