Awatar użytkownika
dagmara1709
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 103
Rejestracja: 08 lip 2007, 21:39

poród bez nacinania krocza

25 wrz 2007, 21:20

czytałam artykuł w ostatnim M jak mama,że nacinanie krocza jest niepotrzebne.
Ze dobra położna powinna tak poprowadzić poród,aby odbył się bez nacinania.
czy któraś z was rodziła bez nacinania??

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

25 wrz 2007, 21:28

:-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D Ja :-D :-D :-D :-D :-D :-D Ani jednego szwu nie miałam a po porodzie goniłam jak perszing! Poród bez nacinania i rozrywania krocza jest możliwy a ja jestem tego najlepszym przykładem!

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

25 wrz 2007, 21:31

ja miałam rodzić bez nacinania krocza. Miałam wynajęta położną i w sumie nie uzgadniałyśmy tego wprost...to było dla niej oczywiste. W trakcie akcji porodowej zrobiło sie jednak okropne zamieszanie, zawołano lekarza, a ten szybko naciął mi krocze - okazało się, że Jagódka była owinięta pępowiną wokół szyjki i zamiast ramionkiem pchała się łokciem więc nacięcie było konieczne by ją we mnie przekręcić. Gdyby nie to - nie musiałabym być nacinana, choć Jaga ważyła standardowo 3500g :ico_haha_02: Myślę, ze najlepiej ustalić to z położna. Poza tym - dziś już na szczęście wszystko sie zmienia i w większości szpitali tylko w koniecznych wypadkach nacinają...tym bardziej, ze sama rodziłam w małym :-)

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

25 wrz 2007, 21:35

Ja miałam nacinane krocze i nikt mnie nie pytał o zgodę :ico_noniewiem:
Nie wiem moze dlatego ze synek urodził sie z wagą 4 kg i 61 cm i główka utknęła w kanale rodnym???
zresztą wszystkie dziewczyny na sali miały nacinane krocze, tylko te co rodziły drugi raz nie.
To chyba zalezy od lekarza :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Duszka
4000 - letni staruszek
Posty: 4065
Rejestracja: 04 wrz 2007, 17:25

25 wrz 2007, 21:48

przeważnie pierwiastki maja nacinane krocze w zasadzie jeszcze niedawno tak było pre lat temu , mam trójke dzieci z pierwszym mi nacinali z drugim już nie ale że duże dzieci miałam to szwy były bo popękało troszke , a z trzecim dzieckiem bylo super zero bulu zero nacinania i zero szwów tylko jeden miałam szew wsumie nie potrzebny ale połozna stwierdziła ,że po poprzednim porodzie tak mi brzydko zszyli ,że ona mi zrobi taki jeden kosmetyczny no i śmigałam jak talala :ico_brawa_01: :-D

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

25 wrz 2007, 21:52

a ja słyszałam, ze w niektórych szpitalach nacinają rutynowo.... :ico_noniewiem:

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

25 wrz 2007, 22:12

No ja mam nadzieje ze teraz nie będą mnie nacinac i tez będę śmigać :-D

Awatar użytkownika
surtsey
4000 - letni staruszek
Posty: 4271
Rejestracja: 06 mar 2007, 19:27

25 wrz 2007, 22:26

ja rozmawaiałam z położną podczas porodu, powiedziała, ze jak nie będzie potrzeby, to nie natnie.
Nacinania nie było, bo poród skończył się cc :ico_oczko:

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

26 wrz 2007, 08:18

moze to roznie wygladac ,bywa i tak ze nawet jak nie natna to moze sama peknac i bedzie to niekontrolowane ,a naciecie przez prowadzaca jak najbardziej jest kontrolowane :ico_oczko:
tylko raz urodzilam bez nacinania ,ale to byla kolejna ciaza niestety przy Zuzce musieli mnie naciac nie tylko dla bezpieczenstwa za co im czesc i chwala

sama nie wiem co jestl lepsze

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

26 wrz 2007, 10:03

No właśnie - czasami lepiej być nacięta. Mojej kuzynki nie nacięli i w efekcie tak pękła, ze do połowy pośladka miała rozdarta skórę... tutaj najwięcej od położnej zależy. Wystarczy porozmawiać i poprosić, żeby nacinać tylko w przypadku konieczności... choć ja szczerze mówiąc na moje nacięcie nie narzekałam :ico_haha_02:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Sherriwette, TonieAnend i 1 gość