A my dzis wyjatkowo do 8:15 pospałyśmy, tzn ja, bo mała juz chba z pół godz wczesniej zaczeła dyskretnie " pluc" pozniej sie to tak nasiliło ze mnie obudziło

Kurcze dzis jedziemy na kontrole bioderek, w koncu usg, ja juz sie psychicznie nastawiam ze juz jest wszystko ok, ale z pieluchami było to samo i wyszła jednak rozwórka

Dzis tez wraca po prawie dwoch miesiacach moja przyjaciółka z Grecji, oj jak sie ciesze..

dla Uluni i Wiktorka mnostwo


