witam!
Uleńko...Wiktorku...żebyście zawsze byli radośni i szczęśliwi...i rośli ładnie! buziaki od kuzynki Hani
My spaliśmy do 6, a potem ...do 9...
Teraz Hania siedzi w leżaku i ma czkawkę...i gada sobie...I ciągle gryzie mi sutki
i przerywa jedzenie i gmera sobie paluszkami w buzi
No fakt...
Anes młodziutka jsteś! ale nie martw się ...na tym forum na pewno jest jeszcze młodsza mamusia, choć między nami to chyba nie
Sikorka przystojniak z Karola!
Gosia dostaniesz po nonono! to Duży do Gdańska jechał, czyli w naszą stronę, a Ty co????
nieładnie, nieładnie...
A tak wracając do jedzenia...no skoro dziecko nie przybiera, to znaczy że nie najada się raczej nie? poza tym, skoro po piersi wypija jeszcze butlę, to chyba samo za siebie mówi...I wkurza mnie już to wszystko, ciągłe tłumaczenie czemu butla a nie pierś itp...
Glizdunia masz rację...za takie metody wychowawcze to powinno się...e...ale kiedyś było inaczej...wiesz...baby miały kilkoro dzieci, mnóstwo roboty i nie miały takich ułatwien jak my, więc ja to troszkę rozumiem. Pomyślę o mojej Babci, 5dzieci...mąż pijak, pole, kury, kaczki, gęsi, krowa...itp...a potem jeszcze wychowywała mnie...i mojego kuzyna...Mnie wzięła jak miałam chyba pół roku, rodzice mnie oddali, bo mama musiała wrócić do pracy, a druga babcia obiecała że się mną zajmie, a potem ich wykiwała...No i byłam u dziadków prawie 90km od rodziców! i biedna babcia dawała radę...nie wiem jak...ja bym zginęła z 1dzieckiem..
Muszę śmigać, bo Michu mnie zagaduje ciagle...
A jak pomyślę, że za 5dni będę musiała ją zostawić i iść do roboty to
nad łóżeczkiem...Patrzę na nią i łzy mi same lecą...Troszkę chcę do pracy, ale będzie mi strasznie ciężko...Kuźwa, jak kobiety muszą już po 3miesiącach wracać i jeszcze dziecko z nianią...
[ Dodano: 2007-09-26, 10:03 ]Zapomniałam...
Ladybird23 trzymam kciuki!!! żeby już było ok, powodzenia i czekam na newsa!