astrid pisze:Asia- my tez chodzimy na rehabilitacje metoda vojty i moj ryczy jakby go ze skory obdzierali ja przyznam ze ja razem z nim, ale nie o tym chce ci napisac, widze po postach ze ty sie strasznie tym martwisz na powiedziala rehabiltanka to samo co tobie dokladnie to samo moj tez ma zacisniete piatki moj tez glowy nie podnosil od jakiegos tygodnia to robi i co z tego kurna Asia zadne dziecko nie musi byc ksiazkwe nie sadzisz ze ostanio od naszych dzieci wymagaja za duzo czy nasze mamy chodzily z nami na jakas rehabilitacje? I co zyjemy? Nie wiem moze teraz jest jakas moda na doskonale dzieci. kazde dziecko to zrobi w swoim czasie
Ja dzisiaj zaczelam myslec czy moj ADHD nie ma kurna bo jak wam pisalam sam na brzuszek a dzisiaj pupe zaczal podnosci do iscia w swiat, moze to jakas nadpobudliwosc co?
Babeczko nie stresuj sie tylko ciesz sie ze masz fajna córe a na reahbil, choc napewno nie zaszkodzi ale wyluzuj dziecko to czuje i jeszcze wiecej placze, a moj dzisiaj jak mu to robilam to juz tylko marudzil bo sobie w tym czasie myslalam o czyms innym i sie nie stresowalam i maly byl pogodniejszy. Ja uwazam ze wszystko sie wyrowna w swoim czasie. Glowa do gory bedzie dobrze.
Astrid, moja Helenka piąstek już nie zaciska. (MADZIORKA, dziecko w takim wieku jak moja Helenka nie powinno już czaciskać piątek, bo to jest odruch niemowlęcy, który powinien zaniknąć; jeżeli już zaciska, to kciuk powinien być na zewnątrz; no i podczas snu rączki powinny być otwarte - ale dlaczego?? zabij mnie, nie mam pojęcia). Ponadto rzeczywiście każde dziecko ma swoje tempo rozwoju i już się tak nie martwię - jestem pewna, że wszystko się wyrówna. Ale ćwiczenia Vojty robię i to mnie najbardziej dołuje.
Wczoraj płakałam razem z Helenką, a dziś skoncentrowałam się na wykonywaniu ćwiczenia (mała strasznie mi się przy tym wije) i zagadywaniu Helenki i już aż tak strasznie nie płakusiała. Ponadto dzwoniłam do lekarki i pytałam ile czasu mam robić z Helenką to ćwiczenie - powiedziaa, że miesiąc, ale jak nie dam rady to do następnej wizty (2 tygodnie) - swoją drogą przynosi podobno efekty już po tygodniu, więc na razie ćwiczymy. Lekarka podkreśliła, że bardzo ważna jest pielęgnajca dziecka. Nawet samo to pomoże zwalczyć asymetrię. Dała nam broszurkę, w której są zdjęcia i opisy jak pielęgnować dziecko. Muszę się prawie wszystkiego uczć od nowa... Znalazłam to samo na stronce internetowej. Jeśi kogoś to interesuje, to wkleję linka.
Główkę też ćwiczę - podciągam Helenkę za rączki do siedzenia.
Astrid, a Ty chorób małemu nie wymyślaj
, bo na pewno zdrowiutki, każde dziecko ma też swój temperament. Poza tym ADHD też ostatnio "modne"
Dziewczyny, sorki, że tylko tak o sobie, ale na razie nie mam czasu żeby wszystkim odpisać ... pędzę do malutkiej, zrobię jej ćwiczenie, bo później koleżanka do mnie przychodzi i nie chcę żeby pomyślała, że torturuję swoje dziecko....
[ Dodano: 2007-09-26, 15:33 ]http://www.canpol.com.pl/krotki_kurs01.htm