Awatar użytkownika
monia26
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 543
Rejestracja: 21 mar 2007, 14:47

26 wrz 2007, 19:37

Hmm,z tą glukozą to ja już sama nie wiem :ico_olaboga: Lekarz powiedział,ze najpierw mi pobiorą krew,później mam wypić glukozę i po godzinie kolejne pobranie :ico_noniewiem: :ico_olaboga: Albo ja sie zakręciłam :ico_wstydzioch: ,albo jemu coś się pokręciło :ico_noniewiem:

mary pisze:Napiszcie swoje propozycje...Może uda mi się znaleźć te jedyne...

Mary mi dla dziewczynki zawsze podobało się imię Oliwia,lub Julka,wiem,że to są bardzo popularne imiona,ale jakoś najbardziej przypadły mi do gustu :-)

Wiecie dziewczyny czego ja sie najbardziej boję :ico_olaboga: połogu,jakoś tak trochę poczytałam o tym i wam powiem,ze sie przeraziłam,ale mam nadzieję,ze nie bedzie tak źle jak mówią i piszą :ico_szoking: :ico_sorki:

[ Dodano: 2007-09-26, 19:41 ]
Nie było lekko bo Patryk był duzy ale nie zamierzam Cię straszyć. Nie ma piękniejszej chwili jaką jest urodzenie dziecka i usłyszenie jego płaczu. Ja na początku nie wiedziałam co się dzieje, byłam strasznie zmęczona ale to pewnie był wpływ ze nie spałam jakies 30 godzin :-D Ale jak tylko zobaczyłam Patryczka wszystko minęło.

Aż sie wzruszyłam :ico_placzek:

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

26 wrz 2007, 19:55

najgorsze są te skojarzenia :ico_oczko:

Awatar użytkownika
monia26
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 543
Rejestracja: 21 mar 2007, 14:47

26 wrz 2007, 19:59

A czy własna położna bardzo ułatwia sprawę? Słyszałam różne opinie- nieraz mówili że koniecznie warto Ją opłacić bo wtedy masz pewność że zajmie się Toba na 100% i wogle czujesz się pewnie. Słyszałam też że tak czy siak urodzę a teraz już nie te czasy żeby ktoś miał coś zaniedbać, więc nie ma potrzeby płacenia za wynajęcie położnej. Jakie macie zdania na ten temat?

Mary sama się nad tym zastanawiam,czy brać położna,czy odpuścić,bo defakto i tak musimy urodzić,także sama nie wiem :ico_noniewiem: Jak rozmawiam z koleżankami które urodziły,to mówią,że warto bo jest dużo lepsza opieka,a jedna mi mówiła,ze połozna i tak ma mało do powiedzenia,że najważniejsza decyzję i tak podejmuje lekarz,a ten czasami lekceważy zdanie położnej i bądź tu mądrym :ico_olaboga: A co do szkoły rodzenia to raczej nie skorzystam.
Pozdrawiam

[ Dodano: 2007-09-26, 20:00 ]
Uciekam na M jak Miłość :-D

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

26 wrz 2007, 20:01

Mary ja trafiłam na super położną i nie opłacałam jej. W przerwach między skurczami fajnie nam się rozmawiało :-)

Monia z tą glukozą to ja miałam tak napisane przez lekarza na kartce. Myśle ze dwóch pobran krwi raczej byś nie miała, moze lekarzowi coś się pomyliło :ico_oczko:
a co do tego połogu to rzeczywiście nie było lekko, ja nie mogłam usiąśc przez dobry tydzien ale potem okazało ze nie przez nacinane krocze tylko....hemoroidy :ico_zly: Paskudna sprawa :ico_placzek:

[ Dodano: 2007-09-26, 20:02 ]
monia26 pisze:Uciekam na M jak Miłość


u mnie mężuś włączył sobie film i nie mam sumienia go odganiac. Obejrze sobie powtórkę jutro, przynajmniej moge sobie posiedzieć spokojnie z Wami. Patryk juz spi :-D

Awatar użytkownika
monia26
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 543
Rejestracja: 21 mar 2007, 14:47

26 wrz 2007, 20:04

madziarka81 pisze:a co do tego połogu to rzeczywiście nie było lekko, ja nie mogłam usiąśc przez dobry tydzien ale potem okazało ze nie przez nacinane krocze tylko....hemoroidy :ico_zly: Paskudna sprawa

Madzia to żeś mnie pocieszyła hehe :ico_oczko: :-) :ico_olaboga:
Buźka

Awatar użytkownika
iwona83
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6177
Rejestracja: 26 sie 2007, 15:10

26 wrz 2007, 20:12

madziarka81 pisze: a teraz juz wszystko dobrze? Zmieściłaś się w normie??/

po trzech godzinach mialam chyba 126 o ile dobrze pamietam ale powiedzieli mi ze jest ok

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

26 wrz 2007, 20:32

monia26 pisze:Madzia to żeś mnie pocieszyła hehe


Monia nie miałam zamiaru straszyc.kazda kobieta przezywa to inaczej, no i w połogu masz juz maluszka przy sobie :-)

Awatar użytkownika
monia26
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 543
Rejestracja: 21 mar 2007, 14:47

26 wrz 2007, 20:58

Nio i już jezdem :-)
madziarka81 pisze:Monia nie miałam zamiaru straszyc.kazda kobieta przezywa to inaczej, no i w połogu masz juz maluszka przy sobie :-)

Wiem wiem Madziu :ico_oczko: to,że bedzie już maluszek wystarczająco mnie pociesza :ico_haha_01:

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

26 wrz 2007, 21:01

monia26, co tam w M jak miłość? cos ciekawego się działo??? Warto oglądac? :ico_oczko:

Awatar użytkownika
monia26
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 543
Rejestracja: 21 mar 2007, 14:47

26 wrz 2007, 21:26

madziarka81 pisze:monia26, co tam w M jak miłość? cos ciekawego się działo??? Warto oglądac? :ico_oczko:


Madziu w sumie to nic ciekawego się nie działo,oprócz jednego momentu z Małgosią Mostowiak,ale nie będę Tobie opowiadała,jak będziesz oglądałć jutro powtórkę :ico_oczko:
Lecę teraz zjeść kolacyjkę,bo coś mi burczy w brzuszku :-D
Pozdrawiam i życzę milej nocki :-)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość