Jestem...byłam na grzybach...ale lecę bo zupkę Hani gotuję i zaraz wracam..
[ Dodano: 2007-09-27, 14:33 ]No jestem już...Hania wczoraj zjadła jeszce o północy i spała do 7, potem do 9...Potem ja się wyrwałam do lasu...11prawdziwków!, potem karmienie...cyc i kaszka...a teraz marudziła więc śpi w wózku
Ja jej daję raz kleik a raz kaszkę...i uwaga...jak robię kleik to po prostu więcej go sypię, żeby był gęstszy...no bo daję go łyżeczką! bo jak mam go podać, skoro ona nie chce z butli???a tak zje i luzik!
Sikorko no widocznie nie zawsze się uda komuś doradzić...I wiesz...jak ją przetrzymywałam to max 3godziny i i tak zjadała tylko 100ml mleka! zjada tyle zarówno po 2 co i po 4godzinach...więc co mam robić? głodzić ją 5godzin i co?...
Doris zdjęcia świetne! i jeszcze raz podziwiam i
bo ja bym zwariowała w polowych warunkach z dzieckiem...jestem panikara i tyle...a to dlatego, że sama nigdy bym tak nie wytrzymała, bo po prostu nie próbowałam...
Ladybird23 więc jak już wyżej pisałam...mam kleik ryżowy więc robię go na bebilonie i ni ewsypuję na 100ml 3łyżeczek, tylko np. na 60ml 3miarki...Ja wiem, że Wy mi dobrze radzicie....ale moje dziecko jest widocznie jakieś inne i co? no przecież w nią nie wleję tego rzadkiego kleiku na siłę skoro mi przy butli wrzaski robi! więc robię gęsty i je łyżeczką! albo robię jej kaszkę bobovity malinową...i też je łyżeczką...czy teraz dobrze wyjaśniłam?
Gosia ja pierdzielę...szok! on waży więcej i jest wyższy niż moja roczna bratanica!!!
A twój D to niezly jest...
Kamizela nie stresuj się!!! a Ty dajesz mu witD3? jak tak, to chyba raczej słabo możliwa ta krzywica...
Dobra...nie będę już Was besztać za to, ile napisałyście...lecę może poprasować??? J w sobotę chce znów na tenisa...i dziś na 20też...a ja już od 2 tygodni mu zapowiadam, że to moja ostatnia wolna sobota przed pracą i chcę umyć okna, wyprać firany i posprzątać tak porządnie, żebym potem mogła sobie trochę mieć luźniej...to on już wymyślił turniej...i ciagle podchody, czy go puszczę...i co ja mam z nim zrobić??? muszę przemyśleć...chociaż wkurza mnie...bo może ja bym chciała z nim spędzić ten czas..a...idę...idę se...pa