mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

27 wrz 2007, 14:32

Z tym nacinaniem czy pekaniem to juz roznie slyszalam i nie wiem w co wierzyc. A z tymi dobami po porodzie to u mnie tez sie sprawdzilo: najgorsza byla 5 doba dla mnie bo wtedy szwy bardzo zeschly i strasznie ciagnely... brrrr.... Pozniej jakos poszlo ;-)Ale i tak je strasznie dlugo czulam, no i wlasnie....seks..... dla mnie okropny przez dlugi czas, po prostu wydaje mi sie ze jeden guzelek od szwu nie wypadl tylko gdzies tam siedzial i kul podczas.... Stad mam uprzedzenia.... :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

27 wrz 2007, 15:15

U mnie jeden szew był bardzo naciągnięty i gdyby nie on to myślę, że było by całkiem nieźle :ico_oczko:

mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

27 wrz 2007, 16:16

Mnie taki ch.. - lekarz szyl ktory ma opinie ze za bardzo zszywa no i ja naprawde przezywalam drugi "pierwszy raz"... z tym ze bylo o wiele gorzej niz za pierwszym razem. :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
żona
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1511
Rejestracja: 01 maja 2007, 17:03

27 wrz 2007, 17:43

Mnie taki ch.. - lekarz szyl ktory ma opinie ze za bardzo zszywa no i ja naprawde przezywalam drugi "pierwszy raz"... z tym ze bylo o wiele gorzej niz za pierwszym razem.
_________________

i pomyslec, że w stanach babki sobie robią takie operacje na życzenie :ico_oczko:

mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

27 wrz 2007, 18:40

żona pisze:i pomyslec, że w stanach babki sobie robią takie operacje na życzenie :ico_oczko:


noo, tu gratis taki rarytasik mi sie trafil a ja jeszcze narzekam ;-)
:ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:

Awatar użytkownika
Agata80
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 101
Rejestracja: 15 mar 2007, 17:31

27 wrz 2007, 19:52

Ja tez się boje tego nacinania ,a bardziej gojenia. Mam zle doswiadczenia bo 2 moje kolezanki za mocno zszyli i strasznie cierpiały do czasu zdjęcia szwów. Podpytałam mojego lekarza jak to teraz jest i powiedzial ze robia to tylko w koniecznych przypadkach , przynajmniej w moim szpitalu. Musze tylko jeszcze położnej o tym przyponiec :-) zeby sie nie zagalopowała hihi. Bo jak nie bedzie takiej potrzeby to ja nie chce.

Awatar użytkownika
Kolka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3779
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:38

27 wrz 2007, 20:20

No właśnie: tu jest kwestia: jak Cię zszyją... Ja też dumna nie byłam. Szwy mi się rozpuszczały tyle czasu, że już rachubę straciłam, bolało jak cholera, ponadto jakoś źle usiadłam w szpitalu i jeden mi pękł... Z całego okresu połogu najgorzej wspominam właśnie te szwy :ico_zly: A co do seksu to jeszcze czasem tez przeżywam "pierwsze drugie razy" :ico_zly:
Ale wiem, że przy drugim porodzie nie nacinają :ico_sorki: :ico_sorki:

mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

27 wrz 2007, 20:46

Ale wiem, że przy drugim porodzie nie nacinają :ico_sorki: :ico_sorki:


Tylko ta wizja mnie jakos trzyma w pionie :-D

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

27 wrz 2007, 21:37

Kolka pisze:Ale wiem, że przy drugim porodzie nie nacinają

ja tez się trzymam tej myśli :-D

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

28 wrz 2007, 12:33

Mama_zuzi mnie też troche mocniej zszył :ico_oczko: I przeżyłam swój drugi pierwszy raz, ale nie narzekam i mąż też :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Sherriwette, TonieAnend i 1 gość