o 6 rano wstala, a w dzien miala trzy drzemki o łacznym czasie ok godziny.... normalnie na ryj padam. gdyby nie ta chusta w ktorą ja motam to nawet nic bym dzis nie zjadla... piepszone 4 kotlety dwie godziny panierowalam, bo tak sie darla, ze musialam sie odrywac non stop a kiedys takie grzeczne dziecko mialam.... to moj powalony na rozum maz ja tak rozpuscil. wariuje z nia jak nienormalny i ona mysli, ze ja tez tak bede cale 12 godzin 
Mayuśka mo nowy kozusek a nie futerko futerkiem to ino połobsywane - do zokoponego jedzcie to wos gorole naucą, hej! ale kozusek to pikny!!
wklej ze fote to sie tez pozachwycamy 
tylko next time to przekrec o 180 stopni 
#
...no tak 
i czuję się po niej taka zdołowana i mu smutno, bo zaczęłam wątpic czy jestem dobra mamą Bo wiecie ja kiedyś nauczyłam Vikulkę zasypiac samodzielnie, ale jak przyszedł kryzys z alergią i ona się strasznie drapała to musiałam ją usypiać na rekach, bo jak lezała w łóżeczku to zanim zasneła to nie raz rozdrapała się do krwi I mała do tego stopnia się przyzwyczaiła do lulania jej do snu, że minionej nocy obudziła mi się 2 razy i nie umiała sama zasnąc, a jak ja ją wzięłam na rece to w kilka sekund myk i spi Dotarło więc do mnie, ze przeholowałam z tą nadopiekuńczością i trza znowu zacząc naukę samodzielnego zasypiania. Ale ona teraz dużo mądrzejsza niż kiedyś i zaczęła mi tak strasznie płakać, potem aż krzyczeć,ze o mało co się nie zaniosła I jeszcze te spojrzenie załzawionych oczu "dlaczego mi to robisz" i te jej "mamu" Trwało to z 5 minut a ja myslalam że mi serce peknie W koncu usnęła biedaczka bo się umęczyła tym płaczem. A ja teraz siedzę i mam wyrzuty sumienia i wogóle okropna ze mnie matka ale tylko część ubran z katalogu Jesień/Zima 2007 i pół ceny lub mniej... zaledwie 21 ale i tak wyłowiłam 6 sztuk które mi się podobają i musze na nie zapolować jutro oczywiscie 6 sztuk dla Vikulki dla mnie realia są dobre i ja tam nawet lubię UK... siedzę już 2 miesiące w PL na urlopie i mnie k...ca chce wziąść i tylko odliczam dni do powrotu do UK... zarobki ok, w kazdym razie możesz za nie wynająć dom, opłacic rachunki, kupic jedzonko, wydac na ubrania i nie plakac że nie starczy ci kasy do nastepnej wypłaty... z pracą to zalezy w jakim rejonie, jak stoicie z językiem, ale tez powinna się znaleźć... juz se tak nie ublizaj
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
