Kaola skrót rewelacyjny
Stawiam poranną
Ada w końcu podnosi klatke piersiowa na rączkach ,tak na zmiane raz pupe ,raz klatke.Niech tylko uda jej sie to zgrac to będzie raczkować
czesc
nie wiem co juz robic..zwariuje...Mateusz płakał przez prawie całą noc..nie dało rady go uspokoic....nigdy jeszczetak nie plakal...i na rączkach...i bujamy i smoczek i mleczko..i wszystko próbujemy..kombinujemy a on placze i placze.......teraz tez..zmieniamy sie ma markiem.....co sie dzieje??? goraczki nie ma..katar tez mniejszy...ząbki???? az tak???? biedny.....jak mu pomóc.....czopek nie dziala...panadol tez nie......nie wiem juz sama co robic.....jechac do szpitala????
do tego choroba mnie rozkłada....nic nie spalam......ale nie to najwazniejsze jest..martwie sie Mateuszkiem......
[ Dodano: 2007-03-18 ] elvira22, witam ciebie i twoją córeczkę.....
Iza to nie wesoło ,wiesz moze lepiej jechac z małym do szpitala .
Nigdy nie wiadomo co tak małemu dziecku dolega.
A jeśli płacze bez przerwy to tez niedobrze.
Moze jak zrobia kompleksowe badania to sie wszystko okaze.
Zdaje sobie sprawe jakl jest Wam cieżko
i życze aby Mateuszkowi było lepiej
rozmawialam z ciocią Marka która jest pediatra-neonatologiem i zawsze opiekuje sie matusiem...kazała kupic paracetamol w czopkach i zobaczymy...raczej to ząbki i ból moze byc silny bo idą mu trójki..albo i wszystkie naraz.....
troszke dziwne ze nie jedynki mu wyszly pierwsze....jesli dlugo nie bedą wychodzic to moze miec krzywe ząbki
teraz na szczescie zasnal...przytargalismy z wozkowni wózek głeboki...jakoś sie w nim zmiescil..pobujałam i spi......zobaczymy co bedzie jak sie obudzi