he he
jasne, że ciekawa
na pierwszą "randkę" ze słownikami poszlismy - mój angielski był wręcz rewelacyjny (yes and no, wash and go, love you, itd, itp - typowo filmowo - reklamowe kawałki znałam )
w zasadzie to do tej pory mamy ubaw z tego
i oczywiście do tej pory oba (angielski i duński) języki kaleczę strasznie - gramatyka mi się kłania w pas - jak ja to mówię gadam po dangelsku