oj..a ja wlasnie wyslalam Maye z tatusiem do mojej fryzjerki powiedziec ze dzis nie moge sie strzyc...bo chora jestem bardzo...a ona w domciu tez ma malutkie dziecko wiec nie chce zarazic.
Kate...no powiem Ci ze na tych zdjeciach z dziecinstwa to jestes bardzo podobna do siebie...ta sama buzia...
[ Dodano: 2007-10-03, 18:58 ]
a skoro ich jeszcze nie ma to nozki sobie slicznie wydepilowalam...a co!to ze zasmarkana to jeszcze nie znaczy ze zaniedbana
[ Dodano: 2007-10-03, 19:30 ]
aby a Wy gdzie???moi juz wrocili..pizza pepperoni juz w piekarniku....mala czeka na kapiel....a my zastanawiamy sie nad kupnem jakiegos fajnego-lepszego aparatu....ten co mamy jest nowy(chodzilo o wielkosc i porecznosc zeby do torebki mozna bylo schowac i wszedzie zabrac...zdjecia robi fajne ale taki profesjnalny sie nam marzy...)czy ktoras ma moze sprawdzony jakis bombowy model?
[ Dodano: 2007-10-03, 19:33 ]
a no i dla mojego A....zabral dzis Mayke bez cyckow sam samochodem...do fryzjerki,i do tesco pojechali...i godzine ich nie bylo i luzik...i oby wiecej takich wypadow-mama ma wtedy troche czasu na pierdol y