Zostało nam 30 dni i z tej okazji

Lalka trzymam kciuki za twoją "kapryśną" panienkę.


życzę, żeby się udalo bo mi nie pomogło a wręcz przeciwnie skurcze po tym ustały. Od dwóch dni mam na nowo skurczyki, wczoraj leżałam ponad godzinę w wannie w ciepłej wodzie i mi dopiero wtedy przeszło. A była juz prawei północ, synek spał a mężuś w pracy.Lalka trzymam kciuki za twoją "kapryśną" panienkę. Bierz się za mycie okien i pranie dywanów
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot] i 1 gość