Awatar użytkownika
iwona83
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6177
Rejestracja: 26 sie 2007, 15:10

03 paź 2007, 21:27

Z tego co wiem to tutaj w hiszpani nie zarabia sie zbyt duzo wiadomo ze lepiej niz w polsce pomocnik na budowie dostaje ok 900e za mieszkanie placi sie okolo 500e plus prad i woda co drugi miesiac za jedna sypialnie z salonem kuchnia i lazienka chyba ze pracuje sie w swoim zawodzie i sie sprawdzisz to wtedy zarabia sie wiecej dobrze jest przyjechac przed wakacjami wtedy mozna znalezc jakas dobra prace w barze

Awatar użytkownika
kaska28
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 838
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:31

04 paź 2007, 08:46

Witam.

Oj Jola to rzeczywiście nie za ciekawie sytuacja Wam się ułożyła :ico_olaboga: Ale może niech spróbuje jeszcze poszukać tu na miejscu. Nawet jeśli Twój mąż dostałby teraz pracę za granicą to nie wiem czy to byłoby dobre żeby teraz wyjeżdżał, a Ty bidulko sama z dwójką dzieci zostaniesz?
No niestety je nie jestem w stanie Ci pomóc :ico_placzek:
Trzymam kciuki żeby się wszystko szybciuko ułożyło :ico_pocieszyciel:

Iwona wózeczek fajny :ico_brawa_01: Tylko zwróciłam uwagę na kółka - nie są pompowane, więc na moje polne drogi by sie raczej nie nadawał :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Jola_85
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1029
Rejestracja: 17 maja 2007, 12:49

04 paź 2007, 11:03

Czesc Dziewczynki witam was o poranku....
kaska28 no niestety tak wyszlo ale co zrobic w sumie ta praca co maz w niej robil to jak sie okazalo i tak o nonono rozbic bo gosciu nawet nie dal mu umowy,a co za tym idze zero ubezpieczenia :-/ co jest wazne bo maz ubezpiecza i mnie i corcie.Frajer wkurzyłam sie jak niewiem tymbardziej,ze meza nie bylo 12godz a teraz sie okazalo jak malo zarobil :ico_zly: ......Teraz pojechal z jakim znajomym mu pomoc zrobi jakies slupki to cos grosza wpadnie,wczoraj znalazlam mu cos o robocie w holandii to wyjechalby na miesiac wiec wrocilby na czas porodu i po porodzie te najgorsze chwile...W polowie pazdziernika ma tez dzwonic do jakiejs hurtowni na magazyniera-zobaczymy...Mam nadzieje,ze sie jakos ułoży bo ciezko poki co...
iwona83 to faktycznie poki co tam nie ma co go wysyłac :ico_noniewiem:

Ja teraz uszykuje sobie za wczasu rzeczy na obiadek (placki ziemniaczane :-D ) i jade do sklepu bo spioszki jakies dla malego i kaftaniki zobaczymy co i po ile bedzie...A tymczasem uciekam buziaczki papa

Awatar użytkownika
Asikk
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1129
Rejestracja: 23 sie 2007, 18:02

04 paź 2007, 11:49

iwona83, piekny wózeczek, super naprawde!!! Jola_85, strasznie ci współczuje to straszna sytuacja, ja sama też nie pracuje i jak tylko słysze ze u mojego w pracy jest cos nie tak to już sie denerwuje, co prawda z banku a tam pracuje to nie zwalniają więc nie ma sie co martwic ale ja i tak sie stresuj!!! :ico_olaboga: Ok zaraz ja wkleje swój wózeczek!!!
A tak a propo mam dzisiaj straszny kryzys, tak sie słabo czułam rano,że mało nie zemdlałam , ostatkiem sił doczłapałam się do łóżka i szybko sie połozyłam z nogami do góry, ale to już był straszny kryzys nic na oczy nie widziałam i szłam po ścianach. :ico_szoking: Teraz zrobiłam sobie mocne kakao i po tym godzinnym leżeniu troszke przeszło. No ale ok idę szukac tego zdięcia wózka.

[ Dodano: 2007-10-04, 12:15 ]
Obrazek Obrazek
Oto mój wózeczek , ale nie bedzie czerwony tylko taki jak obok z pomaranczem. :ico_haha_02: I jak??

Awatar użytkownika
iwona83
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6177
Rejestracja: 26 sie 2007, 15:10

04 paź 2007, 12:20

Assik ja tak mialam wczoraj strasznie sie czulam dopeiro jak wylezalam w lozku i zjadla sniadanko to mi przeszlo teraz u mnie straszna burza jest wieje przeciag w tym bloku jest straszny kazdy podmiuch waitru sie czuje ja nie wiem jak ci hispzanie buduja te bloki mieszkam na 13 pietrze wiec moze dlatego
a ja wczoraj po namowie siostry wlozylam do wozka rozek tak dla sprawdzenia czy pasuje i woze po pokoju jejki juz bym chciala maje wozic
:ico_ciezarowka:

[ Dodano: 2007-10-04, 12:22 ]
Super wozek :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Asikk
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1129
Rejestracja: 23 sie 2007, 18:02

04 paź 2007, 12:24

No tak ja wczoraj poprałam posciel i nawet troszke poprasowalam dzisiaj miałam reszte prasowac ale narazie nie mam siły. A wózeczek juz tez bym chciała mieć w domku!!! A odbieram go dopiero jakoś koniec listopada, ale wczoraj rozmawialam z moim że moze jednak tak w połowie listopada by go odebrac tak na wszelki wypadek. :ico_puknij:

peace.anka
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 5
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:19

04 paź 2007, 14:56

czesc dziewczeta...jakos nie mam zbytnio czasu zeby usiasc przy kompiku...niestety musze wybrac sie wtedy do rodzicow...ale i tak sie dzisiaj naczytalam waszych opisow...ciesze sie ze jest takie miejsce gdzie mozna spotkac kogos podobnego do siebie...bo wszystko dookola takie niby "kolorowe" i caly czas trzeba sie usmiechac a zycie codzienne takie nie jest...chociaz usmiecham sie;)...a tak a propos zabawnych rzeczy to myslalam ze tylko ja jestem taka narwana w kupowaniu wszystkiego dla dzieciatka i szykowaniu kacika...w sumie to tylko mebelki i wozek mi zostaly...ale to zostawilam na koniec bo niestety do tej pory bylam sama...moja druga polwka jest w pracy w holandii..wiec tylko nam zostawaly comiesieczne tygodniowe spotkanka...ale w ten weekend juz bedziemy spac w trojke...tak bardzo sie ciesze...tyle miesiecy czekania...i juz weekend spedzimy w "trojke"...;)

[ Dodano: 2007-10-04, 15:06 ]
jolka sprobujcie poszukac czegos w holandii...choc tak szybko to nie wiem...moja polowka w tym roku juz zjezdza bo praca sie konczy...godzin nie ma...ale wiosna jak dzieciatko bedzie mialo juz te trzy miesiace chcemy wyjechac razem do holandii i bedziemy szukac teraz pracy juz na przyszly rok...wazne bo tam praca jest legalna i ubezpieczenie jest i dodatki na dzieciatko i liczy sie do emerytury...ja tez tam pracowalam i gdyby nie termin na grudzien to tam bym juz pojechala teraz..wystraszylam sie perspektywa swiat bez rodziny...;)...jakby co bede sie odzywac...moze akurat bedziemy mogli pomoc...pozdrawiamy...ania z moim malym "balascikiem" nadal niewiadomej plci...:(...jutro lekarz wiec moze czeka mnie niespodzianka....

Awatar użytkownika
iwona83
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6177
Rejestracja: 26 sie 2007, 15:10

04 paź 2007, 15:11

Ania ja bez mojej polowki bylam prawie trzy lata widywalismy sie tylko w wakacje teraz od ponad roku jestem tutaj i beda to moje drugie swieta nie w domu ale lepsze od zeszlorocznych bo bedzie juz z nami nasza coreczka no i mama przyjedzie :ico_ciezarowka:

peace.anka
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 5
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:19

04 paź 2007, 15:36

pokrecone to zycie...ze trzeba byc tak daleko od bliskich...fajnie ze twoja mama przyjezdza na swieta...u nas dzieciatka dubeltowo moja bratowa ma termin tydzien przede mna wiec nikt by sie nie ruszyl... cala zima jeszcze w polsce...a pozniej szybko uciekam...;)

[ Dodano: 2007-10-04, 15:40 ]
no i najwazniejsze ze male pszczolki przy nas beda...jak jest dzieciatko to wszystkie swieta beda juz cudowne...;)

Awatar użytkownika
Asikk
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1129
Rejestracja: 23 sie 2007, 18:02

04 paź 2007, 16:05

Macie racje popaprane to życie, wiem co to znaczy rozlaka bo mój pływał ale był na 2 rejsach po 4 misiace i zrezygnował. Raz ze bardzo tesknilismy za soba a jeszcze nie mieliśmy dzieciatka i po drugie dolar strasznie spadł wiec już się nie oplacało . całe szczeście znalazł tu dobrą prace i jakos pomałau leci na nic nie brakuje tych nieszczesnych pieniążków. Całe szczęście jak pływał to udało się nam odłożyć troszke pieniążków i kupiliśmy swoje mieszkanko i zrobiliśmy remont. bo nie wyobrazam sobie mieszkania z teściami na 4 pietrze gdzie oboje strasznie dużo palą , albo z moja mamą która mieszka na jednym pokoju z kuchnią + kot i często zaglonda do kieliszka. :ico_placzek:

[ Dodano: 2007-10-04, 16:09 ]
A dziękuje mi wózeczek też sie podoba. Długo sie zastanawiałam nad tym czy kupic taki gdzie gondola jest osobno i osobn potem przykreca sie spacerówke , czy taki 2 w jednym. Jednak koleżanka która pracuje w wózkach doradziła mi taki z osobna gondola bo jest wygodniejsza na zime i cieplejsza , a przeciesz nasze maluszki to mają przed soba całą zime!!!A one beda takie malutkie i przyzwyczajone do ciepelka w maminych brzusiach. :ico_haha_02:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Sherriwette, TonieAnend i 1 gość