dla mnie zostawienie Mili nawet na pare godz to jest ogromna tęsknota, a co dopiero pół dnia...na pewno cieżko...gosia a jak dostaniesz cały etat to na pewno nie bedzie cie od rana na wieczora, bo przypuszczam ze w prywatnych firmach nie daja wytchnienia...
Ja jakbym miała wybierac miedzy praca a siedzeniem jeszcze z Mili - oczywiscie o ile by mi na to wzgledy finansowe pozwalały - to zostałabym w domu...
chwila bo już się pogubiłam. Kto w końcu nas opuszcza na rzecz pracy? Zbora i Patrycja.le już pracują, Massumi wkrótce zaczyna, Gosia pewnie też. Ktoś jeszcze? doris, a Ty studiujesz dziennie czy zaocznie?