Eva_1977
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 585
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:29

06 paź 2007, 10:33

witajcie kochane Lutóweczki!!
Dominis pospał dzisiaj do 7:30
i od dziaisj zaczynamy walke z usypieniem
prosze trzymajcie kciuki aby szybciutko nam to poszlo!!

Malgosiu...
wiesz jak ja ciebie rozumiem co czujesz
ja tak sie czulam jak pierwszy raz zaszlam w ciaze...
nie wiedzialam co mnie czeka... jak to bedzie...
ale z czasem przeszlo mi to uczucie niepewnosci
a przyszedl czas radosnego oczekiwania na małą kruszynkę
no i teraz ma ona prawie 9 lat ;))
natomiast druga ciaza byla calkowicie planowana
i bardzo dlugo nam to zeszlo...
juz myslalam, ze moje problemy zdrowotne (choruje na chorobe Hashimoto - zapalenie tarczycy + guzy) na to nie pozwalaja, ze te wszystkie leki, badania, biopsje wykonczyly moj organizm ale udalo sie i mamy wspanialego zdrwoego synka
teraz nie wyobrazam sobie zycia bez moich Skarbów
Malgosiu wierze, ze wszystko ulozy sie wspaniale, ze wzystkie złe mysli pojdą precz i juz nigdy nie beda Ciebie przesladowaly
teraz dbaj o siebie i mala Kruszynke!!
buziaczki dla Was

a u nas dzisiaj znowu brzydko... :(((
my chcemy na podworko, na spacerki...

[ Dodano: 2007-10-06, 10:43 ]
WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ DLA KACPERKA synka ANILEWE!!!!!!!!!!!!!!
:ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

06 paź 2007, 11:04

Najpierw serdeczne zyczenia dla Kacperka!!!

Dziekuje dziewczyny za miłe słowa pod adresem moich córeczek :ico_haha_02: !

Małgosiu pogadam z moja kolezanka...A ja mysle ze pogadaj z aricia - miedzy dziewczynkami tez jest niewielka róznica wieku - a ja baaardzo ja podziwiam!

A ja sie popsztykałam z moim mezem dzisiaj....ŁOj...

mamaJulci
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 201
Rejestracja: 30 kwie 2007, 19:30

06 paź 2007, 11:49

Małgorzatko - ja bardzo często myślę o Tobie i chciałam Cię jakoś pocieszyć ..

Każdy gratuluje Ci i wógóle mówi jak będzie fajnie - a Ty jak i my wszyscy wiemy że na początku nie będzie łatwo .. Podejrzewam że każda z nas Lutówek nie chciała by się w chwili obecnej znaleźć w takiej sytuacji..Ale kto powiedział że życie musi być łatwe?

Nie jest! Napewno na początku bedzie bardzo trudno ale poźniej bedzie napewno jak piszą dziewczyny- dzieciaczki będą się bardzo kochały i jak odchowasz to będziesz miała już luzik..
I będziesz szczęsliwą mamusią ..
Myślę sobie że Ty potrzebujesz usłyszeć że owszem będzie trudno ale zostanie Ci to wszystko szybciutko wynagrodzone..

Mam koleżankę .. Jest chora , kilka lat starała się z mężem o dziecko - tak bardzo pragnęła podzielić się z kimś swoją miłościa.. Niestety po kilku latach starań , próbowania wszystkich metod nie udało się ..
Postanowiła zaadoptować dzidziusia..
Złożyła papiery - kolejne długie czekanie- jako że była w podeszłym wieku - nie miała wymagan co do płci , wieku itp.
I tym sposobem po kilku latach pojawił się ich zyciu 7 miesięczny chłopczyk - miał niestety chore serduszko ;-(
walczyli bardzo o ego zdrowie jeżdząc po całej polsce - nie wiedzieli że walczą o jego życie :ico_placzek:
Pojechali do krakowa- mąż zdązył po pracy dojechać bo chłopczyk źle się poczuł ..Zdążył..
Malutki synek leżał w szpitalnym lóżeczku podłączony pod aparaturę , źle się czuł..
Po jednej stroni miał kochaną mamusię po drugiej kochanego tatusia ..
W pewnym momencie złapał za jedną rekę mamę za drugą tatę ( dziecko 7 miesuęczne!) i zmarł .. :ico_placzek:
Oni nic więcej nie chcieli jak tylko życia tego dziecka! Mogło byc chore , ale żeby było..

Piszę Ci to po to żebyś uświadomiła sobie że ludzie mają większe probllemy !

JA oczywiście szanuję Ciebie i w tym momencie ten problem ( o ile dziecko mozna nazwać problemem) - dla Ciebie jest to najważniejsze..Tylko chcę Ci uświadomić że podobno dostajemy takie misje od ''kogoś z góry'' ( nie jestem bardzo wierząca) , które potrafimy unieść.. Ty zostałaś wyrózniona..

Poza tym zawsze po mroku wychodzi słoneczko!
Moja koleżanka o której wspominałam ma dziś 9 miesięczną córeczkę ( od 7 miesiąca z nimi) i są bardzo szczesliwi - mówi że ma 2 dzieci - smoczek synka do dziś nosi w torebce..

Tobie też po wileu trudach zaświeci słoneczko ..Ważne że jesteś zdrowa , masz siły .. A pieniądze znajdą się .. Masz wszystko po Wojtusiu ..a co takie maleństwo tez zje..Kiedyś dzieci Ci za to podziękują - naprawdę ..Nie zostaniesz sama na starość ..


A tak ode mnie dodam - nie wiem jak zaszłaś w ciąże , żle to ujęłam ( wiem jak się zachodzi w ciążę :ico_wstydzioch: ) ale pomyśl o dobrej antykoncepcji na przyszłość , bo z 3 dzieckiem rok po roku to już do śmiechu nie będzie..Mam nadzieję że Cię tym stwierdzeniem nie uraziłam..

Pozdrawiam . Buziaki..

Awatar użytkownika
Iwona77
Już śmiało chodzę po forum!
Już śmiało chodzę po forum!
Posty: 611
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:49

06 paź 2007, 12:03

Małgosiudopisuje sie do tego co napisały dziewczyny, moge tylko dodac ze w takich chwila warto pomyslec o dzieciach lezacych w szpitalach lub kobietach ktore latami lecza sie bo nie moga zajsc w ciaze, wtedy bardziej sie docenia swoje zycie i problem z ktorym sie borykamy wydaje sie byz do pokonania. Ja zawsze mowie,poki jest zdrowie to mamy wszystko, świat lezy u naszych stóp, o resztę trzeba się tylko postarać. I chyba kazdy sie ze mna zgodzi ze lepiej zaczynac z tej strony,bo majac pieniadze a nie zdrowie, to na coz nam one????? Wiec pomysl jak wiele [b]masz szczescia, wychowujesz zdowego synka i czekasz na nastepna kruszynke.[/b]

[ Dodano: 2007-10-06, 12:08 ]
O widze że z mamaJulcimamy podobne zdanie, własnie warto pomyslec o takich i podobnych ludziach i ich problemach a na sercu zrobi sie lzej.

[ Dodano: 2007-10-06, 12:16 ]
Małgosiutak dla podniesienia ducha wysłalam ci 2 wiadomosci na maila.

[ Dodano: 2007-10-06, 13:12 ]
Małgosiuco do szafy to robił ja moj mąż, lustro i drzwi tylko zamowilismy i to juz było pare lat temu.

Awatar użytkownika
Iza@
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 424
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:22

06 paź 2007, 15:26

Hej lutowki , nie mam pojecia co sie u was dziejie pisze szybko i z bledami mam tylko pare minut .


Mirelka zdrowa ladnie sama siedzi codziennie rano wyrywa mi wlosy i rzesy jak sie obudzi ale jest przy tym tak slodka ze nie mam sumienia sie zloscic na moja ksiezniczke.
Nadal nie raczkujie ale powoli zaczyna pelzac do tylu ale szybko sie wkurza nic jej nie pasujie chce tylko siedziec tak sie bawi godzinami co mnie cieszy ze jest taka samodzielna nieraz nie mam czasu sie nia zajmowac dobrze ze jest taka grzeczna.


Noce zazwyczaj spimy cale czasem obudzi sie z placzem ale nie jest juz tak zle , zabkow nadla nie widaca szkoda bo juz sie nie moge doczekac takiej malej myszki.


U mnie wszystko dobrze schudlam od porodu 21kg czyli odkad biore meridie z dwu tygodniowa przerwa 11 kg wygladam coraz lepiej.



jesli zdaze zo troche poczytam co pisalyscie

[ Dodano: 2007-10-06, 15:45 ]
Malgosia nie pozostajie mi nic innego jak pogratulowac teraz bedziesz miala twa skarby dwa usmiechy podwojne sczescie i Wojtus bedzie mial towarzystwo do zabawy bede trzymala kciuki za dziewczynke :ico_brawa_01:


Na poczadku wszystko przerasta i rozumiem cie martwisz ze finansowo nie wyrobicie ale pomysl ile rzeczy odpada do kupienia zostana ci po Wojtusiu mysle ze dacie sobie rade badz dobrej mysli zero pesymizmu ciesz sie bo bedzie dobrze :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
katelajdka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 923
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:13

06 paź 2007, 16:43

MAłgosiu barzdo się wzruszyłam tym co piszesz... Rozumiem wszystkie Twoje wątpliwości, dodatkowo mąż jjak to facet jeszcze bardziej potrafi Cię zdołowac jakby sobie nie zdawal sprawy że masz maleństwo w sobie i nie może dodatkowo Cię obarczać lękiem, problemami i nie może wszczynać kłotni! Wiadomo, że prawda jest taka że lepiej mieć dzieciaczki i nawet się męczyć przez kilka lat ale jednak je mieć i to już na zawsze! Akurat wczoraj spotkałam koleżankę która ma 2kę dzieci: chlopca i dziewczynkę. Spotkałyśmy się na poczcie. Te dzieciaki latały po całym cholu, biegały śmiały się, popłakiwały jak upadły, ludzie patrzyli na siebie dlaczego matka nie trzyma jakos tych dzieciaków w ryzach, ale widziałam że MAriolka jest po prostu przemęczona i ma już dość. I niby sytuacja taka która mogłaby zniechęcić mnie jeszcze bardziej przed decyzją o drugim dziecku, a jednak wbrew temu poczułam taką silną chęć posiadania jeszcze jednego dziecka i oglądania jak tak się ładnie bawią i kochają! Cały wieczór myślałam o tym że jednak taką maleńką buźkę to jeszcze chcę tulić w ramionach i kochać wbrew calemu światu, wbrew zdrowemu rozsądkowi, sytuacji na świecie itp. PROSZĘ CIĘ podejdz właśnie tak do Twojej sytuacji: już to dzieciątko jest obecne, żyje i tylko Ty możesz mu dać poczucie bezpieczeństwa i miłości. Nie maż, nie dziadkowie, ale Ty. Jesteś jeszcze taka młodziutka, spadło na Ciebie tyle obowiązków i stresów, ale jesteś cudowna i poradzisz sobie z wszystkim i bedziesz kiedyś piekielnie dumna z siebie ze tak Ci się udało!!!! Zawsze masz we mnie wsparcie! Jak bedziesz mieć problem to pisz a zawsze postaram się Ci pomóc!
Iwona masz rację, Bartolinek zawsze jest w śliniaku. Najpierw bo cały czas ulewał a teraz to się ślini jak najęty. JAk sobie przypomnę to ściągam na zdjęcia ale nie zawsze. A smok to notorycznie w pyszczoszku!
Patryk ma świetne to zdjęcie przy lustrze!! Świetne!!
karolas jeszcze raz dzięki za pomoc. Jednak nie zdążyłam już podac mu żółtka bo się obudził i już zupkę musiałam podać. Ale jutro ugotuje na twardo i dac troszeczkę. Zdjęcia Twoich Bąbelków są świetne. Cudownie miec taką parkę!
sesila, świetna jest Twoja Pati!! biedulka się zestresowała na kibeleczku! MAm nadzieje ze już niedługo ładnie się nauczy! JAkbym chciała zeby Bartus już siedział to już bym też go sadzała na nocniczek...

Awatar użytkownika
JUSTYNA170979
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 115
Rejestracja: 16 wrz 2007, 22:01

06 paź 2007, 17:33

Obrazek
Wital LUTOWECZKI jak zwykle goraco :-) . Kurcze musze przyznac ze nadarzyc za Wami ciezko, jak sie opusci jeden dzien to trudno was nadrobic Obrazek . Przejrzalam tylko szybko stronki ale szczerze, nie czytalam wszystkiego.
Mam tylko do Was kochaniutkie jeszcze pytanko, co do tej trzydniowki. Maly ma juz wysypke i nie wiem za bardzo czy normalnie go kapac i smarowac mleczkiem lub oliwka czy wstrzymac sie do jej znikniecia. Kurcze jak Bogackiego nie wiem, bede ogromnie dzwieczna za odpowiedz. Lece moze zdaze was nadrobic.

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

06 paź 2007, 18:55

JUSTYNA170979, mnie pediatra mówiła ze choroba nie jest przeciwwskazaniem do kapieli a wrecz przeciwnie, poza tym jeszcze kazała mi uszy zamaczac, myc mydłem i płukac zeby sie woda przelewała
Hekkate, juz własciwie po burzy z J. gratuluje zabka :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
katelajdka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 923
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:13

06 paź 2007, 18:59

JUSTYNA170979, nie mam pojęcia jak powinnaś postępować po 3 dniówce. My nie przechodziliśmy jej.
Hekkate, gratuluję ząbka!
Rzeczywiście rzeźnik z tego gina!! Dobrze że się zdrowy Dominiś urodził!! No ciekawe jakby to na mnie trafiło to czy by mnie do końca trzymał na naturalny poród...

Eva_1977
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 585
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:29

06 paź 2007, 19:12

witajcie wieczorkiem

Hekkate gratulujemy zabka!!!!
i to straszne co sie dzieje w szpitalach z maluszkami
brak słów na takich lekarzy :ico_zly:
cale szczescie, ze z Dominiczkiem jest OK

Justynko my tez nie przechodzilismy trzydnowki wiec nie za bardzo moge Wam pomóc :((

my bylismy na spacerku
bylo suuuuper
Dominis caly czas siedzial cichutko w wozku i caly czas sie rozgladal dookoloa
pod koniec troszke zmarzlismy


[ Dodano: 2007-10-06, 19:12 ]
foteczki mamy tylko trzeba je z aparatu sciagnac ale to pozniej

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości