Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

02 paź 2007, 19:58

mambii82 pisze:No ale jakoś musimy sobie z tym radzić, nie ma innego wyjścia !!!

bo to jest okres przejściowy przed wielką radością :-D

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

04 paź 2007, 15:15

No tak, wiem coś o tym!!! Zgagi na szczęście nie mam, ale jestem caluteńka opuchnięta - włącznie z twarzą! Wyglądam makabrycznie! Nawet na kompie nie mogę pisać, bo paluchy jak serdelki i zdrętwiałe jakieś, nie trafiam w klawisze. Nie chodzę tylko się toczę i to w tempie mocno spacerowym. Staruszki o lasce mnie wyprzedzają. Wszystko mnie boli i ciągnie. Mam mnóstwo werwy i zrobiłabym bardzo dużo, ale zaraz się męczę a jak trochę pochodzę to zaraz skurczy dostaje i pół dnia muszę plackiem leżeć, żeby Kubuś za szybko nie wyszedł. Leżeć też się nie da, bo bebechy bolą od tego ciężaru i kręgosłup. W nocy skurcze nóg. Już mam serdecznie dość!!! Ten dziewiąty miesiąc jest zupełnie zbędny! :ico_oczko:

myszka105
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1223
Rejestracja: 27 kwie 2007, 20:30

09 paź 2007, 23:27

no tak cieżko jest kazdej z nas.Mnie w 9 miesiacu meczy zgaga mimo tego ze brzuch mi opadl lepiej sie odycha ale bez renni ani rusz i ta okropna sennosc budze sie rano tak o 8 jem sniadanie i o 9 znowu ide spac i spie do 11 nie raz dłużej i mam okropnego lenia przed ciaza nie byłam taka nic mi sie nie chce nawet szykowac wyprawki bo nie mam poprostu siły na nic, i ta straszna opuchlizna na twarzy nogach i rekach jest nie do zniesienia :ico_haha_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość